dla wtajemniczonych. Czy scena wjazdu samochodem do lokalu była kręcona w
miejscowości Cieszyn. Byłem tam w czasie kręcenia takiej sceny i ciekawi mnie czy mam
rację że wykorzystana jest właśnie w tym filmie?
To bardzo ciekawe jak w tym kraju rozwija się hejting. Na pięć tematów. Trzy podejmują
jakąś tam mniej lub bardziej pozytywną dyskusje. Dwa to po prostu bezpodstawny,
bezlitosny i głupi hejting. I to te dwa tematy rozwijają się świetnie. TO jest żenujące.
Film bardzo dobry. Poprostu Polskie dobre kino i to nie jest film w stylu kochaj i tancz czy inne romansowe dno. Od poczatku do konca trzyma w napieciu
Czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, że film jest bardzo podobnie zbudowany jak Requiem?
Proszę o Wasze spostrzeżenia na ten temat.
Mam wolne 20 zł i tak sobie myślę, czemu by tu nie pójść do kina. Ale przecież dla samego
Gierszała nie pójdę, więc się pytam -- dobry jest??
Czyli biorąc pod uwagę, że nie jest to najlepsza rola w dziejach aktorstwa, ta teraz, mimo, że
lepsza, to tamta wynika z tego, że była totalnym szajsem (wiadomo, debiut), a odtrąbiono
objawienie. Zachodzi więc uzasadnione podejrzenie, że wszelkie pochwały kierowane pod
adresem tej produkcji również są na wyrost....
Jak na polski film bardzo fajny! Jest akcja, jest komedia - dzieje sie. Jedyne czego mi
brakowalo w filmie to budzetu w stylu hollywood. No i moze zeby Kasia Figura poszła na
całość. Daje 8. a wy co sadzicie?
Obejrzałam "Yumę" wczoraj i moim zdaniem to dobry film. Rzeczywiście, wpadek scenografów jej sporo, ale, jak dla mnie, aż tak wartości filmu nie umniejszają. Poszłam do kina bardziej z ciekawości niż pragnienia obejrzenia obrazu, gdyż za polskim kinem ostatnich lat raczej nie przepadam. No i chciałam obejrzeć Kubę...
Filmu nie oglądałem ale nie o nim chcę mówić. Chodzi o samą treść fabuły: o ludziach bogacących się na kradzieżach. Czy to nasz polski los, że inaczej człowiek w kraju się nie dorobi, jeśli nie będzie kradł? No ok, w PRL-u kradli wszyscy, bo państwowe, więc niczyje, w Yumie kradną, bo to u Niemców, to można.. Więc jak...
więcejW scenie kiedy Zyga zabiera kolegow na pierwsze yumanko do drogerii i kradnie Old Spice, przez drzwi wejsciowe widac zaparkowana BMW E63. Pierwsza taka zjechala z lini produkcyjnej w 2003 roku;)
Jeszcze filmu nie oglądałem, ale mieszkałem przy granicy z Niemcami i pamiętam czasy
Yumy jako bierny obserwator. Nigdy nie byłem jednym z nich, ale w małej miejscowości
każdy wiedział, kto siedzi w tym interesie. Dlatego mam pytanie do ludzi, którzy ten film
widzieli. Czy jest w nim pokazana przemoc i agresja w...
świetnie zagrany, warto pójść-zwłaszcza jak się żyło w latach 80-90-tych
co prawda jest trochę za bardzo uwspółcześnione i niektóre wątki mogły by być bardziej pociągnięte a niektóre wyłączone =patrz |Kasia F i JG- jeśli chodzi o grę AKTORSKĄ=bdb ale ogólnie oceniając 8/10 to właściwa ocena jak na polski film...
Mimo tych nie pochlebnych opinii bardzo się podobał. I nie chodzi tu wcale o role aktorskie chociaż Kot, Kamieński i Skonieczny nie mieli sobie równych. Młot, Kula i Opat - bohaterowie klasyczni. Kamieński i Skonieczny dbali tutaj o dobry humor. A rola Kota jako czarnego charakteru też miała swój urok. Jak dla mnie...
Czy polacy nie umią robić już żadnego dobrego filmu, tylko wszystko ciągle to samo nudne smętne i nieśmieszne, niech spojżą lepiej na Francje albo USA tam powstaje dużo fajnych filmów akcji, a coś takiego to nawet w polsce jest wstyd pokazać taka szara strefa .
...ale fatalna Kota. Miało być mrocznie i gangstersko,a w przypadku tego aktora wyszło
karykaturalnie. Przypominał mi siebie z reklamy Netii.
Z kolei Jakub Gierszał zagrał swoją rolę naprawdę znakomicie. Zwykły chłopak ze spokojną
osobowością daje się ponieść nowemu lepszemu życiu, próbując przy okazji dopasować...
Hej!
Musiałam wyjść z kina jakieś 20 minut przed końcem i chciałabym się dowiedzieć jak się skończył film, zakończyłam seans na tym jak ta ruska mafia spaliła tą gospodę- dyskotekę Eldorado...co było dalej ?????
Myślałam, że gorszy ten film będzie a jest naprawdę niezły, tylko nie znam kocówki...
dzięki z góry...