Nic nie poradzę,po prostu kocham ten film i Murphy'ego w nim. Znakomite połączenie komedii i (pastiszu) kina fantasy. Ironiczny humor Murphy'ego,demoniczny,a przy tym niewymownie zabawny Charles Dance,przepiękna Charlotte Lewis. Świetna,bezpretensjonalna rozrywka. Obok "Wielkiej Draki..." Carpentera moja ulubiona. Polecam.