jak dla mnie to powinno to się stać w ciągu pierwszych dwudziestu minut a dalsza część filmu skupić na czymś innym,
wlecze się ten film, godzina trwa niczym trzy...
jeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 06:
But starting with Point Blank, Marvin went from his greatest lead performance in The Dirty Dozen to acting like a leafless tree. And for the whole rest...
Mało wyrafinowana komedyjka zatopiona w klimacie Teksasu - kowboje, transport bydła itp. Gdyby nie Paul Newman i Lee Marvin w ogóle nie byłoby na co patrzeć. Aż dziw, że scenariusz tego filmu wyszedł spod ręki Terrence'a Mallicka.
Obaj z Martinem świetnie tu zagrali ( a to ci nowina;)), ale cała ta historia...taka rozmyta, nawet lekko muli niestety.