Najlepsza część dolarowej trylogii zakończona najlepszym westernowym pojedynkiem jaki widziałem. Uwielbiam sposób, w jaki Sergio Leone wprowadza do tego filmu swoich bohaterów. Jak niewielu reżyserów umie w kilku krótkich, acz dosadnych scenach wprowadzić tak dobrze epickich bohaterów i wykreować konflikt pomiędzy...
tu przynajmniej już się wszystko kupy trzyma,nie ma takich bzdur bezsensownych jak w pierwszej,pierwsza Leonciovi nie wyszła,zobaczymy trzecią
"Lee Van Cleef był szybszym rewolwerowcem niż Eastwood. Jak zmierzono na wyciągnięcie broni i strzał potrzebował zaledwie trzech klatek filmu (1/8 sekundy)."
Czy rzeczywiście tak było? Jest w ogóle jakieś solidne źródło tych rewelacji, czy to tylko zwykła bzdurna 'przeklejka' z IMDb?
Z tego co czytałem jasno...