PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803}

Zabójczy widok

A View to a Kill
1985
7,2 33 tys. ocen
7,2 10 1 33103
5,7 23 krytyków
Zabójczy widok
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Uwielbiam ten film, do tego Walken, muzyka, super

Ostatni

ocenił(a) film na 8

występ Rogera Moore'a w roli Jamesa Bonda, jak dla mnie bardzo dobry film, jest akcja, humor, ciekawy przeciwnik w postaci znakomitego Christophera Walkena, do tego świetna piosenka w wykonaniu zespołu Duran Duran, widać, że Moore miał już swoje lata i już nie był aż tak przekonujący jako 007, ale i tak godnie pożegnał...

więcej

Dla mnie numerem jeden zawsze będzie A-HA i Living Daylights, ale kawałek Duran Duran też jest świetny.

W oczekiwaniu na premierę najnowszego Bond'a odświeżam starego. Zabójczy Widok to jedna z najlepszych części całego cyklu, a jeśli chodzi o te z Roger'em Moore'm to wydaje mi się, że chyba najlepsza.

Roger Moore - trochę "Święty", trochę Bond. Aktor bardzo schematyczny, jak dla mnie taki czaruś bez ikry (dla mnie...

więcej

po słabej "Ośmiorniczce" film naprawdę mile zaskakuje. świetny Walken, Grace Jones a nawet podchodzący pod 60tkę Moore dał radę. No i Duran Duran.

Brytyjski reżyser John Glen i aktor Roger Moore pracowali już wcześniej nad postacią Jamesa Bonda w filmach "Tylko dla twoich oczu"(1981) i "Ośmiorniczka" (1983). Wtedy Moore twierdził publicznie, że zagrał Bonda po raz ostatni. "Wolę zawsze mówić, że już go nigdy nie zagram - to taka asekuracja gdyby mi już nie...

Walken & Moore.

ocenił(a) film na 7

Świetnie im wyszło granie po przeciwnych stronach.

Jednego nie rozumiem

ocenił(a) film na 10
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Już w "Ośmiorniczce" nie był młodzikiem, ale tryskał energią i humorem w każdej scenie.
Zaskakująco autentycznie wypadły zarówno jego sceny akcji i popisy łóżkowe. Duża w tym zasługa
reżysera, ale i Roger nie wyglądał jeszcze na rezydenta domu starców.

Tymczasem w "Zabójczym widoku" to smętny, posępny dziadek....

więcej

Tragedia po prostu. Nic nie robi tylko piszczy i czeka, aż Bond ją uratuje. Ewentualnie zapierdala w szpileczkach i z polakierowanymi włoskami po budowie. Tragedia. Gorsza jest chyba tylko Denise Richards, która pokazuje się w zasadzie pod koniec i nic nie wnosi do fabuły.
Pussy Galore, Ośmiorniczka - to były kobiety...

więcej

Polski akcent?

ocenił(a) film na 5

Albo mi sie wydaje, albo jeden z nurkow mowi do drugiego okolo 1:05:00, “Szybko! Wez to!”

4 marca o 22:40, powtórka 6 marca o 15:30 na TVP HD.

kompletnym nieporozumieniem!!
W języku angielskim, "to make a kill" znaczy zarobić mnóstwo kasy, zbić fortunę.
Więc lepsze tłumaczenie byłoby: "widok na fortunę" z tymże oczywiście w angielskim
występuje ta gra słów pomiędzy fortuną a zabójstwem, ponieważ "a kill" to również
"zabójstwo" jako rzeczownik, więc jak...

więcej

Jak wiemy to ostatni Bond Moore'a.Aktor który oprócz Seana Connery'ego najbliżej mu do 007.Wiem,był zabawny ale kiedy miał być poważny to był.Film zdecydowanie tak,na pewno lepszy od "Ośmiorniczki" i "Moonrakera".Na plus oczywiście muzyka,gra aktorska,efekty specjalne czyli to co w każdym Bondzie nie zawodzi.Pomysł...

Dlaczego nie ma na filmwebie pozycji videoclip gdzie mozna by wklejac promujace film
kawalki w przypadku bonda bylo by to jak najbardziej na miejscu, bo jesli filmy o agencie
007 mozemy dzielic na te dobre i na te mniej udane to jedno we wszystkich pozostaje
niezmienne swietne piosenki otwierajace zadna seria...

więcej

Tylko kto ubierał Grace Jones???
To, co ona nosiła, to totalny kicz! Rozumiem, że grała kobietę drapieżną i demoniczną, ale można chyba było wynająć lepszego projekranta, bo w tych dziwacznych kraacjach wyglądała po prostu śmiesznie.
Co się sać tyczy akcji, to najbardziej podobały mi się sceny, kiedy Bond rozbijał...

więcej

Plejada aktorska: Roger Moore, Christopher Walken, Grace Jones, Dolph Lundgren - sprawia wprost, że każdy człowiek powinien prędzej czy później zapoznać się z serią przygód agenta 007. Dorzućmy do tego ścieżkę dźwiękową z genialną piosenką zespołu Duran Duran i już mamy sprawdzony przepis na szpiegowskie kino akcji....

więcej

Jak w tytule. Poszukuję kogokolwiek, czegokolwiek, jakiegoś punktu zaczepienia od bardzo dawna. :D

Do sedna.
W latach 80 może połowa, może końcówka, może zaczepiać o początek lat 90, podczas zimowych dni w okolicach południa na 1 lub 2 puszczano takie dziwne COŚ.

Ogólnie dwie grupy narciarzy zjeżdżały z góry i...

więcej

I oczywiście z samym Moore'em. Wszystko, co najlepsze w Bondach-wciągająca, widowiskowa fabuła, wyrazisty, świetnie zagrany Villian, piękna kobieta u boku, szczypta ironii i humoru. No i Moore, który mimo pięćdziesiątki na karku naprawdę dawał radę. Świetna rozrywka, której nie straszny upływ czasu.

3:27 czy tylko ja w tym momencie usłyszałem jak oni mówią ,,gotowi''?