Colin Farrell, Nicole Kidman i Alicia Silverstone we wciskającej w fotel opowieści o człowieku stojącym przed niewyobrażalnie trudnym wyborem. Bez względu na to, jaką decyzję podejmie, stanie się sprawcą tragedii we własnej rodzinie. A wszystko za sprawą nastoletniego chłopca, który dotąd był dla niego jak syn.
Jak dla mnie film jest totalną porażką, a jak słyszę ludzi, którzy nim się zachwycają i o nim dyskutują od razu mi się przypomina poniższy dowcip.
"Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to...
Nie dajcie się zwieść dobrej obsadzie, pseudo-filozoficznej "głębi" i nawiązaniom do antycznych tragedii. Ten film to bzdura do kwadratu. Wydumany, sztuczny, totalnie oderwany od rzeczywistości, z "szeleszczącymi papierem" dialogami, recytowanymi przez aktorów w beznamiętnej manierze. Do połowy może nawet intrygować,...
więcejPrzeczytałem kilka pierwszych z brzegu negatywnych opinii.
"świetne zdjęcia mogą nieco pomóc w trawieniu tego artystowskiego pawia, choć momentami jeszcze pogłębiają przepaść pomiędzy żenująca fabułą a udaną realizacja. Finałowe sceny tak żenujące, że ma się ochotę zasłonić oczy a uśmiech politowania sam pojawia...