nie rozumiem czemu tak niskie noty, film naprawdę jest świetny i zdecydowanie wart oglądnięcia!
Zaczyna się tym jak młody student Khoi przyjeżdża do Sajgonu, szuka zakwaterowania, jeden chłopak Dong oferuje mu mieszkanie z nim, tam zostaje okradziony. Wije się po mieście, bez pieniędzy, śpi na ulicy. Pomaga mu Lam - chłopak Donga i się zaczyna uczucie między nimi.
Zarówno Dong jak I Lam żyją z prostytucji...
Naprawdę bardzo fajny!
Film jest zdecydowanie przesłodzony, ale to nie wada, tylko po prostu taka estetyka. Jak ktoś nie oczekuje arcydzieła, a chciałby zobaczyć coś innego niż zwykle to polecam :)
W tym jest jego prawdziwość ponieważ świat południowo-wschodniej Azji jest taki trochę przesłodzony, naiwny. Swoje problemy ludzie rozwiązują często w prosty sposób, co nam z europejskiej perspektywy może wydawać się banałem, ale stanowi przecież o swoistości tego regionu. Film, to ciekawa wycieczka krajoznawczo-poznawcza i na pewno nie będzie on marnotrawstwem czasu jeżeli wyjdziemy do niego z otwartym umysłem. Pozdrawiam.