Akcja niespieszna - prawda
Brak dużych wybuchów - prawda
Dużo nieprawdopodobieństw - prawda
Świetne dialogi - prawda
Świetna scenografia - prawda
Świetni aktorzy - prawda
Polecam.
..no i bardzo polecamy. Świetna obsada, fajne zdjęcia, dobra muzyka, ciekawa historia, no i Pan Boguś jak zawsze wymiata !
to ich ostatni wspólny film, to moim marzeniem jest by zagrał w tym filmie Marek Kondrat. To by była wisienka na torcie.
świetne teksty, gra aktorska, odpowiednia muzyka. Najlepszą sceną ta w szpitalu, gdy Brusicki dowiaduje się o etapie choroby. Ale żeby nie było za pięknie... Zamachu w filmie tyle, co kot napłakał. Otwarcie dość słabe, pierwszy monolog - o co cho? Potem nadliczbowe, uporczywe rzucanie wędki powoduje, że zastanawiamy...
więcejZamach na Papieża,bardzo mi się podobał,wbrew wielu opinii,jak to mówią o gustach się nie dyskutuje.
Film jest dobrze wywarzony dobre tempo,w sam raz,wizualnie i technicznie,wszystko chodzi jak w zegarku,wiadomo styl i podejście Pasikowskiego lubię jego kino od początku kariery,choć jeśli ktoś nie lubi jego stylu to...
Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że taki powinien być prawdziwy tytuł filmu.
Boguś nawet nie próbuje udawać, że nie gra Franza.
Muzyka ściśle nawiązująca do Psów, no i ten easter egg w pierwszej scenie filmu ;)
Klasyczny Pasikowski. W dobrym stylu "Psów". Z szeregiem nawiązań, świetnymi tekstami i muzyką w stylu Lorenca. Wszystko spójne oddające klimat tamtych czasów. Dla młodszych widzów film może być niezrozumiały. No ale jak ktoś idzie na koncert klasycznego jazzu to nie powinien się dziwić, że mu techno nie zagrali....
Soczyste dialogi (wpadka - spoko), ciekawa intryga, wyborna gra - Woronowicz, Zamachowski, Linda. Pasikonik w wysokiej formie. Ten film przywraca wiarę w istnienie dobrego kina. Dylemat snajpera rozwiązany z iście Cruise`owską precyzją rodem z MI.
Jak sie komuś podobał klimat "Psów"z muzyką na czele to nie wyjdzie z kina zawiedziony. Boguś z Franza Maurera tutaj niewiele traci, czas jest swoją drogą dla Lindy dość łaskawy. Cała historia, choć nie pozbawiona scenariuszowych białych plam ciekawa, aktorzy dają radę, są wiarygodni/ Prym wiedzie Bogusław, choć moim...
więcejTrochę jest w tym smutku, że jakaś era konkretnego krajowego stylu filmowego, przechodzi do historii.
Jak dla mnie, to film jest "stop klatką" lat 90. Miło było wrócić do tego ten kolejny i ostatni raz. Paradoksalnie zabrakło mi więcej akcji i kąśliwych tekstów Bogusia... facet jest w tym nieprzerwanie mistrzem, a...
Miks Dnia Szakala, Sisu i Trzech Dni Kondora. Ale mogli sobie darować to wplątywanie współczesnego języka, nieadekwatnego do przedstawionych realiów (kto i jaki przeciętny Polak w latach osiemdziesiątych słyszał o kapibarach?). Kogoś poniosła nieco fantazja.
mi powiedzieć czy film mi się podobał czy też nie... Miał kilka swoich momentów, ogólnie Pasikowski kręcił w swoim stylu... klisza ala lata 80/90 i bardzo mi to siadło. Ogólnie coś bym poprawił... bo akcji mało... przez co film się nuży, kilka głupot i tak coś mi gdzieś nie pasuje, ale ogólny odbiór chyba na plus.
Już się nie mogę doczekać,jeszcze tylko kilka dni,mam ten zaszczyt uczestniczyć w piątek 19 września w uroczystej premierze,już odliczam dni;)