Bardzo mi się podobał, w porównaniu do tych wszystkich gówno komedyjek na jedno kopyto ten film ma jakiś poziom i fabułę.
Kreacja Karolaka przypominała mi miks ojca Kaśki Solskiej z Kogel-Mogel oraz Pawlaka co wyszło na plus!
Zabawne dialogi, niektóre gagi przerysowane jak na przykład 'kobieca siła', laska 'influencerka' oraz turlanie sera przez kobiety, ale można przymknąć na to oko. Przyjemna komedia do niedzielnego obiadu.