Film bardzo mi się podobał, zrobił na mnie wrażenie. Oglądałam go bez porównania do poprzedniej wersji (poprzednia widziałam raz i wiele lat temu, była fajna ale ta wersja bardziej mi się podoba). Sceneria, aktorzy, muzyka (!!!), magnetyzm jaki ma w sobie Lichota. Zdecydowanie sprawdził się w tej roli, przyciągnął mnie, zaciekawił. Znam książkę i wiele wątków jest innych ale w ogóle mnie to nie razi. Na prawdę jest to dla mnie majstersztyk, fajnie ze twórcy zrobili inny klimat, inaczej pociągnięte wątki. Będę z przyjemnością do niego wracać.