Film żerujący na sentymencie do poprzedniej ekranizacji, nie mający zbyt wiele wspólnego również z książka, w przeciwieństwie do adaptacji Hoffmana. Może i na potrzeby dzisiejszego odbiorcy dobrze skrojony, choć mi się bardzo nie podobał, ale idea adaptacji która tak mało ma wspólnego z oryginałem nie powinna mieć miejsca.