PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030489}
7,5 64 793
oceny
7,5 10 1 64793
6,7 32
oceny krytyków
Znachor
powrót do forum filmu Znachor

Niby w takim miejscu czujesz się jak ludzie sprzed wielu lat, ale parę kroków dalej widzisz pomieszczenie, do którego nie można wejść i kogoś z telefonem robiącego zdjęcia. I tym sposobem uczucie diametralnie znika.
Tak samo jest tutaj. Czujesz, że przedstawiony tu został czas sprzed stu lat, ale mimo to masz świadomość, że coś tu nie gra. Zachowanie bohaterów jest zbyt współczesne, niektóre odzywki młodych bohaterów tak do tego świata nie pasują, że jestem skłonny uwierzyć, iż syn scenarzysty wrócił pewnego dnia ze szkoły, zakradł się do gabinetu ojca i poprawił mu parę dialogów, żeby film spodobał się jego kolegom z klasy. Ale w tą teorię nie wierzę, bo również same zachowania bohaterów potrafią być odrealnione. Być może dlatego co chwila słychać agresywną wsiową muzykę, jakby twórcy chcieli krzyknąć do widza "Halo, odłóż ten telefon, teraz jesteś na wsi sprzed stu lat!"
Dlatego nie ma to jak stare wersje, tamci twórcy umieli przedstawić tamtą rzeczywistość. W edycji Hoffmana dawna wieś rzeczywiście była dawną wsią, brud, bieda, wnętrza domów... Tutaj wszystko jest czyste i sterylne niczym jak w omawianym muzeum.
Szkoda jednak, że tamte filmy mocno się zestarzały. Dlatego mimo tych narzekań to jednak warto było nakręcić nową wersję, przyjemnie się ją ogląda. Ale nikt o niej nie będzie za rok pamiętał, wszystkie kanały będą wolały puszczać w święta kultową wersję Hoffmana.

Floadi

To o czym piszesz to przypadłość zdumiewającej większość współczesnych filmów i książek, których akcja dzieje się w przeszłość. Niezmiernie rzadko zdarza się trafić na pozycję, która naprawdę oddaje ducha epoki.

ocenił(a) film na 6
Floadi

Dobrze napisane. Każdy, kto ma minimum wiedzy na temat realiów życia na polskiej wsi w tamtych czasach (albo pamięta polską wieś sprzed kilku dekad), parsknie śmiechem widząc ubrania chłopów (białe koszule na co dzień, a od święta jakieś sukienki, kapelusze, bo czemu nie; sam Antoni wędruje od lat po wsiach w niepobrudzonych, niepodziurawionych ubraniach), schludne zagrody (próżno szukać gnojowisk, śmieci, porozrzucanych narzędzi, nawet zwierząt - ot czasem przemknie tu i ówdzie kilka gęsi czy kur), przestronne, ładnie urządzone domy (każdy ma swoją sypialnię, choć w rzeczywistości większość chałup miała jedną izbę, w której spali wszyscy domownicy, a w drugiej części domu zwykle "mieszkały" zwierzęta), no i ogólnie ich rozrywki (gdzie jest jakakolwiek praca w polu? skąd się bierze zboże do młyna skoro wszyscy siedzą w karczmie, a pół wioski w biały dzień stoi w kolejce do znachora, bo przecież nie mają nic lepszego do roboty!). Potem ludzie to oglądają i myślą sobie, że ach kiedyś to było, czemu teraz tak nie ma...

ocenił(a) film na 6
Nutshell88

Nic dodać nic ująć..Pzdr.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones