PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030489}
7,5 64 708
ocen
7,5 10 1 64708
6,7 32
oceny krytyków
Znachor
powrót do forum filmu Znachor

Zwiastun

ocenił(a) film na 3

Zobaczyłam zwiastun i autentycznie mnie zesłabiło. Już widać jaką papkę tutaj Netflix zafunduje. Obawiam się, że zamiast pięknej historii miłosnej czeka nas oglądanie scen łóżkowych biednej dziewczyny z bogatym panem. Zgroza.
Książkowa Marysia uciekałą przed takim sposobem postrzegania swojej osoby. Nie chciała, aby ktoś ją traktował jedynie jako obiekt seksualny i odrzuciła Leszka, bo obawiała się, że do tego się ich znajomość sprowadzi. A tutaj? Dno dna. I nie chodzi o to, że kiedyś ludzie seksu nie uprawiali i czekali z tym do ślubu, a o to, że ta dziewczyna miała swoje zasady i się ich konsekwentnie na stronach książki trzymała.
Pominę aspekt estetyczny. Bo to rzecz gustu i każdemu podoba sie coś innego...

MinnIe27

Dokładnie!
 W starym filmie główni bohaterowie emanowali niewinnością i skromnością. To tworzyło cały klimat filmu. Widzę znaczne różnice. Marysia nie pracuje w pasmanterii a w barze. Nie będzie emocjonującej sceny z różami w chałupie, zamiast tego bohaterka odjeżdża pociągiem. Do tego ta postać wydaje się jakaś taka rozemocjonowana, wszędobylska gdzie postać Anny Dymnej była spokojna i nie narzucała się nikomu. Typowe korzystanie z popularności filmu z 82 że znacznymi zmianami fabularnymi względem wcześniejszej wersji.

ocenił(a) film na 3
unhappyperson

Dla mnie aktorka grająca Marysię nie za bardzo pasuje. Sprawia wrażenie takiej zadzierającej nosa księżniczki, która wszystko wie najlepiej. Gwałt na postaci z pierwowzoru. Młody Czyński też nie ma w sobie "tego czegoś", czym emanowali zarówno Zacharewicz, jak i Stockinger (dwaj poprzedni odtwórcy roli Leszka). Kurczę, to taki chłopaczek, troszeczkę jak ziomek z osiedla, z którym można się spotkać pod jakimś grzybem i wypić flaszeczkę ;) No i taki młodziutki - wygląda jak licealista.
Słaby casting moim zdaniem. Może poza LIchotą i Barcisiem, bo oni pewnie trzymaja poziom...

MinnIe27

Lichota jest sobą, kiedy Binczyński był znachorem.

ocenił(a) film na 3
tisoc

Myślę, że Lichota mimo wszystko sobie poradzi...

MinnIe27

wiara podobno czyni cuda....

ocenił(a) film na 9
MinnIe27

chciałabym umieć tak kminić po zwiastunie, ominęłoby mnie oglądanie wielu filmów ... szacun

ocenił(a) film na 3
Helwecja_Blech

Nawet wyrwana z kontekstu scena łóżkowa, sceną łóżkową nadal jest. Kminić za dużo nie trzeba. Na tacy podano. Jeśli chcieli zrobić "Znachora", to sobie sceny w prześcieradłach mogli odpuścić. Ksiązka daje swietny materiał i bogactwo wątków - nie trzeba od siebie nie wiadomo czego dokładać :P

ocenił(a) film na 10
MinnIe27

Hehe, no właśnie. Zgadzam się z Tobą...

ocenił(a) film na 10
megka

Nie zgadzam się z Minnle27 tylko z HelwecjaBlech ;)

ocenił(a) film na 7
Helwecja_Blech

pewnie Zielona granicę też już pewnie ocenił/a po trailerze XD Rozwalają mnie tacy ludzie, przynajmniej nie pisze, że skoro Netflix to ciekawe kto bedzie gejem i czarnoskorym/rą...

MinnIe27

Im więcej czytam o filmie, to tym bardziej mnie to zniechęca

Veselar

Najlepiej napisz recenzję

MinnIe27

Uwielbiam oceny czegoś bez oglądania, podobnie jak aktualna władza o filmie Agnieszki Holland. Ten film jest inną adaptacją książki i tak należy go traktować, bez porównywania do poprzednich ( pierwszy był w 1937r.)
Filmowany w prawdziwych wnętrzach a nie w studiu, doskonale pokazuje tamte lata. Momentów o których pisaliście nie ma. Za to jest kilka śmiesznych jak i wzruszających scen.
Wielki ukłon dla Artura Barcisia za doskonałą postać lokaja.

ocenił(a) film na 3
lukas7sos

A dlaczego nie można porównywać filmu Netfliksa do poprzednich produkcji? Albo do książkowego pierwowzoru? Jeśli w "Znachorze" jest tak mało "Znachora", to nic dziwnego, że ludzie mają zastrzeżenia. Jeśli wywalają jedną z kluczowych scen i w to miejsce wciskają coś, co nie posiada równie mocnej wymowy, to można chyba mieć wątpliwości. To samo było z "Kamieniami na szaniec"" z 2014 - stworzyli istną parodie swietnej książki, a kiedy ktoś wyrażał oburzenie, to zaczynało się gadanie o wizji reżysera, itp. itd.

ocenił(a) film na 6
MinnIe27

Czy inna scena posiada, czy nie posiada "równie mocną wymowę", to się chyba okaże dopiero po seansie, prawda? Póki co, pierwsze opinie i reakcje ludzi, którzy widzieli film, są zaskakująco pozytywne. Zwłaszcza aspekt autentyczności, co do którego wielu, w tym ja, miało duże wątpliwości. Otóż - podobno -- nowy film zdumiewająco dobrze oddaje realia życia na wsi w dwudziestoleciu, z autentycznymi wnętrzami, plenerami, kostiumami i detalami. Jest podział na pory roku, z zimą, która jest zimą i latem, które jest latem, a to nawet w produkcjach zagranicznych nie jest obecnie oczywiste. Akcję przeniesiono co prawda ze wsi na Kresach, do wsi mazowieckiej, pewnie po to, żeby aktorzy nie rozbili się o kresowy zaśpiew i dialekt. W ekipie starego "Znachora" był pan Ładysz, który po prostu tak mówił. W związku z przeniesieniem akcji w nowym filmie pojawiają się natomiast ludowe mazowieckie pieśni śpiewane przez zespół SVAHY, podobno robią duże wrażenie. Osobiście przewróciłam oczami, kiedy po raz pierwszy usłyszałam o postaci Zośki, stworzonej na potrzeby nowego filmu, coby współcześni widzowie nie podejrzewali Antoniego o jakieś niecne zamiary wobec młodziutkiej Marysi. Jednak wdg. pierwszych opinii aktorka grająca Zośkę kradnie każdą scenę, a jej relacja z Kosibą/Wilczurem jest autentyczna. Zauważ, że często używam słowa ponoć ;-) sama ocenię film po jego obejrzeniu. Co jednak pozytywnie rzuciło mi się w oczy już teraz, to charakteryzacja głównego aktora, kontrast pomiędzy jego wyglądem jako eleganckiego profesora i włóczęgi Kosiby, naprawdę wygląda jak człowiek, który przemierzył tysiące kilometrów i ma twarz wysmaganą wiatrem i ogorzałą słońcem. A to również nie jest oczywiste nawet w zagranicznych produkcjach, by wspomnieć pewien serial STARZ, gdzie którym główny bohater - w książce tyrający farmer - żołnierz, który przeszedł STRASZNE RZECZY - na ekranie ma manicure, ubrania spod igły i mieszka w czymś w rodzaju pałacu ;-)

Arya_2

Arya świetnie to opisłaś. Wczoraj widziałem film i uważam, że jest bardzo dobry. Właśnie realia tamtych czasów, są świetnie pokazane. Polecam obejrzeć i nie porównywać do poprzednich obrazów.
Od jutra ma być w repertuarze kina Centrum w Kaliszu.

ocenił(a) film na 3
Arya_2

Moim zdaniem postać Prokopa i jego rodziny była bardzo istotna w książce, więc nie rozumiem po co było wciskać jakąś inną postać w to miejsce. Nie ogarniam tej idei po prostu :P Bądź jej braku.

ocenił(a) film na 7
MinnIe27

qrva żesz mać obejrzyj film najpierw proszę !!!

MinnIe27

Tyle, że w książce nie było słynnej sceny w sądzie. Dobraniecki był kanalią u Dołegi - Mostowicza. To Hoffman uczynił go postacią pozytywną. Dobraniecki rozpoznał Wilczura w sądzie ale ze strachu przed utratą kliniki zataił to.

zbyniek1978

Film naprawdę bardzo solidny. Zupełnie inny klimat niż ten Hoffmana ale śmiało można powiedzieć, że reżyser to udźwignął. Polecam.

ocenił(a) film na 5
zbyniek1978

nie zgadzam sie, wprawdzie nie ma wielkiego rozczarowania, ale szczególnie druga polowa to juz taki bieg oby do brzegu, na skróty, bez ładu.... No i finał nieporównanie mniej refleksyjny. "Obyście byli szczęśliwsi od nas" - to jest scena która jest kwintesencją historii - a w nowej wersji typowe zakończenie w stylu komedii romantycznej....

ocenił(a) film na 8
MinnIe27

Skąd wiesz , że to dno dna ?
Oglądałeś , czy oceniłeś całość filmu, po dwu minutowym zwiastunie ?

mateush87bpa

Oceniła po tym co napisali ludzie którzy filmu nie widzieli

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones