Nie ma co mówić: wrażenie jakie wywarły na mnie "Znaki" ma się nijak w porównaniu poprzednimi filmami Shyamalan'a. Pozytywne jest, że raz w trakcie seansu przeszły mnie ciarki (w momencie kiedy pierwszy raz zobaczyliśmy całą postać obcego, sfilmowaną amatorksą kamerą)... jeśli film potrafi wywołać taką reakcję, to już...
więcejbezsensowny gniot, NIC z tego filmu nie wyniosłem, poza wiedzą, że zielonego UFOka można zatłuc kijem bejsolowym. Nie dorasta do pięt 6 zmysłowi. Strata kasy.
Znaki dla mnie byly filmem ktory ocenilam na plus. Fabula nie jest najciekawsza, i nawet jesli przez pierwsze kilkanascie minut myslimy ze rezyser wpadl na cos innego niz wizyta kosmitow na ziemi do dosc szybko nas z tego toku myslenia wyprowadza, bo to jednak sa kosmici.
Mysle ze film poniewaz nie jest sztucznie...
"Trochę" autorom filmu nie wyszło! Temat mógłby być naprawdę niezłą bazą do ciekawej akcji, tymczasem.... klapa. A w momencie, gdy po ekranie zaczynają biegać zielone ludziki i Gibson ucina nożem jednemu z nich paluchy - no cóż - to już wychodzi z tego kiczowany horror minionej epoki. :-(
bałam się, że film moze się okazać kolejnym, po Niezniszczalnym, potknięciem w karierze Shyamalana, ale mile się zawiodłam, Znaki nie są co prawda tak dobre jak Szósty zmysł, ale jest to kawałek całkiem dobrego kina
Najbardziej podoba mi się, ze jestto film o UFO, nie oglądamy jednak kolejnego gniota o herosie...
idiotyczny, nie przemyślany z wplątanym wątkiem zwątpienia w wiarę.
żałosny,
koncepcja zaawansowanych technicznie ufoków ginących od wody tak durna, że się w głowie nie mieści
aby ufok zabił musi gaz bezpośrednio do nosa zapodać z rureczki wyrastającej z dłoni
itd....
Film całkiem dobrze trzyma w napięciu i skutecznie buduje atmosferę
oczekiwania. Do chwili "ataku" obcych jest przyzwoicie.
Potem obcy atakują i zaczyna się kicha. Podobnież mają to być istoty dysponujące zaawansowaną techniką (o czym świadczy chociażby fakt, że przylecieli na Ziemię) tylko jakoś tego nie widać....
Nie wydaje się wam, że tak na prawdę to nie o kosmitach i znakach na polu był ten film? Ja też spodziewałem się zaskakującego zakończenia i rzeczywiście zaskoczył mnie jego brak.
A obcy to tak na prawdę pretekst do opowiedzenia pewnej niebanalnej historii.
Na pewno film mną nie wstrząsnął, ale przyznam, że zmusił do...
No cóż,wydawać by się mogło, iż klasyka kina w ucieleśnieniu Mela Gibsona, powinna reprezentować wysoki poziom, a tu tymczasem ku wielkiemu rozczarowaniu na ekranie pojawia się coś w stylu bajeczki bez wyraźnej fabuły. Wyobrażenie ludzi na temat wyglądu istot pozaziemskich jest wręcz komiczne. Jeśli ktoś marzy o...
Muszę przyznać, że "Znaki" były jednym z filmów, na który czekałam i czekałam, głównym powodem był oczywiście reżyser, na drugim miejscu znalazła się obsada. No i się doczekałam.
Film jest dobry ale nie bardzo dobry, świetne zdjęcie i muzyka jak zawsze u M. Night Shyamalan`a. Natomiast co do fabuły to nie wszystko mi...
Recenzja wstępna jest bardzo łaskawa bo Znaki to film tak nieudany jak tylko możliwe. Kapitalny wstęp, świetnie budowane napięcie i banalne zakończenie, niszczące to co zbudowane przez super zdjęcia muzykę i grę aktorów. Dziwi mnie to że Gibson i Phoenix zagrali w takiej produkcji. Nie doczytali do końca scenariusza?...
więcej
Jestem tuż po seansie tego "hitu" sezonu jesiennego.
Po raz kolejny jestem pełen podziwu dla specjalistów od reklemy i marketingu... ale niestety tylko dla nich.
Uważam nawet że ta genialna promocja jest w stanie zapobiec stratom związanym z tą produkcją, ale ... no właśnie znowu ale.
Nastawiłem sie na dzieło w stylu...
Mnie się film podobał, na przykład ldatego, że lubie ten spokój z jakim Shyamalan buduje "akcję" (oczywiście do momentu grozy), poza tym podoba mii się to, że np. obcego widzi w najpierw w telewizorze (nie mylić z tv:p) a później en face ... słyszałam różne opinie i czesto powtarzało się w nixh niezadowolenie z końcA,...
więcejTaki sobie. Na pewno nie była to rewelacja, jaką zapowiadały chociażby reklamy. Szkoda że pokazano tych obcych... Z ciekawego i całkiem autentycznego thrillera zrobiła się sf, chwilami śmieszna bajeczka. SZKODA, naprawdę szkoda:(
Wlasnie wrocilem z kina i musze przyznac ze srodzie sie zawiodlem. Mowiac wprost: dno totalne. Ten fil nie ma nic wspolnego z arcydzielem (zreszta jednym z moich ulubionych, orpocz Moulin Rouge i Black Howk Down) czyli "Szostym zmyslem". To nawet nie jest bajka, to bzdura maksymalna. Nie chce opisywac zbyt szczegolowo...
więcej
Jesli poszlas/poszedles na Znaki bardziej "do kina" niz "na film" to mialas/es (mieliscie) ;-) duzo czasu dla siebie. Ja poszedlem "na film", ale na szczescie mialem popcorn i cole...
Same zdjecie (naprawde ladne) to za malo... Mel tez jakis nijaki... Aaaa - byl pozytyw... coreczka miala sliczne oczki, nieprawdaz? ;-)
Nie wiem jak innym , ale mnie zdarza sie chodzic do kina dla czystej rozrywki. Bardzo sie ciesze , ze znajomi wyciagnewli mnie na ten film. Przyznam ,ze dawno nie widzialam obrazu ktory by trzymal mnie tak w napieciu i na ktorym bym po prostu sie bala. Z tego co widzialam pozostali widzowie odebrali ten film podobnie.
Gdy oglądałem zwiastuny filmu "Znaki" spodziewałem się filmu trzymającego w napięciu, nieprzewidzialnego z nutką tajemniczości.Kiedy jednak obejrzałem film na przedpremierowym pokazie (dzięki za bilety) zawiodłem się. Film w konwęcji "wyśmiewania się z wierzących w ufo". Znaki to taka bajeczka na którą patrzy się z...
Zgroza. Oszustwo w biały dzień i jawny przekręt. Tylko tak można określić szum marketingowy i działania mające na celu wmówienie ludziom, że wreszcie jest na co pójść do kina. Pierwsza połowa filmu jest całkiem przyzwoita. Bałem się uczciwie, jak na przyzwoitym horrorze. Natomiast to, co dzieje się w drugiej części...