Twórcy filmowych przygód Jasona Bourne'a będą potrzebowali więcej czasu na realizację czwartej części szpiegowskiej serii. Film pojawi się w kinach dopiero latem 2011, a nie (jak pierwotnie zakładano) w 2010 roku.
Powodem opóźnienia są problemy ze scenariuszem, nad którym pracuje dzielnie
George Nolfi (
"Ultimatum Bourne'a",
"Ocean's Twelve"). Wstępny tekst ma zostać dostarczony do Universalu w wakacje. Zanim producenci zaakceptują jego pełną wersję, minie kolejnych kilka miesięcy. Realizacja filmu rozpocznie się więc dopiero latem przyszłego roku.
"Bourne'a 4" wyreżyseruje autor poprzednich części,
Paul Greengrass. W roli głównej zobaczymy oczywiście
Matta Damona.