Od ponad miesiąca informujemy o postępujących przygotowaniach do następnego filmu
Stevena Spielberga "The Trial of the Chicago Seven". Obraz, do którego scenariusz pisze
Aaron Sorkin (
"Wojna Charliego Wilsona"), miał trafić do produkcji w kwietniu. Tak się jednak nie stanie.
Według bardziej optymistycznych informacji, jakie można znaleźć w sieci, zdjęcia zostały przesunięte z powodu opóźniających się prac nad scenariuszem. Ponad nierozwiązana sytuacja kontraktów wytwórni z aktorami sprawia, że w lipcu Hollywood może sparaliżować kolejny strajk.
Spielberg podobno nie chce zaczynać prac nie mając pewności, czy w połowie nie zostaną one przerwane.
Pesymiści natomiast podają, że
Spielberg w ogóle wycofał się z projektu. Potwierdzać może to fakt, że przesunięta produkcja nie ma nowej daty, a zatem równie dobrze może być odłożona na 'święte nigdy'.
Film miał opowiadać o kulisach procesu jaki wytoczono organizatorom ogromnego protestu w Chicago w 1968 roku w czasie konwencji Partii Demokratycznej. Setki tysięcy osób protestowało przeciwko w wojnie w Wietnamie. Początkowo spokojna atmosfera szybko zamieniła się w zamieszki na niespotykaną skalę, kiedy policja postanowiła wkroczyć i spacyfikować tłum. Proces wykazał, że to nie organizatorzy były winne, lecz władze, które nakazały ostrą reakcję policji.