W amerykańskiej telewizji zadebiutowały właśnie dwa nowe spoty reklamujące jeden z najbardziej oczekiwanych i tajemniczych filmów nadchodzącego roku "Cloverfield" (polski tytuł "Projekt: Monster").
Oba spoty znalazły się już w sieci. Możecie je zobaczyć tutaj i tutaj. Wyraźnie na nich widać, że niewiele na nich widać. Producenci nie zamierzają do samego końca zdradzać cóż też takiego zniszczy Nowy Jork 18 stycznia 2008 roku.
Fani filmu spekulują, że cokolwiek się pojawi w metropolii, może mieć coś wspólnego z tajemniczym napojem Slusho. Informacje o napoju, który znany jest już z wcześniejszej produkcji Abramsa "Agentka o stu twarzach" krążą w sieci już od kilku miesięcy. Najwięcej informacji można o nim znaleźć na stronie 'producenta' napoju www.slusho.jp.
Jak widać "Cloverfield" to nie tylko film, ale cała detektywistyczna gra, w którą producenci starają się wciągnąć (skutecznie!) kinomaniaków na całym świecie.
Oba spoty znalazły się już w sieci. Możecie je zobaczyć tutaj i tutaj. Wyraźnie na nich widać, że niewiele na nich widać. Producenci nie zamierzają do samego końca zdradzać cóż też takiego zniszczy Nowy Jork 18 stycznia 2008 roku.
Fani filmu spekulują, że cokolwiek się pojawi w metropolii, może mieć coś wspólnego z tajemniczym napojem Slusho. Informacje o napoju, który znany jest już z wcześniejszej produkcji Abramsa "Agentka o stu twarzach" krążą w sieci już od kilku miesięcy. Najwięcej informacji można o nim znaleźć na stronie 'producenta' napoju www.slusho.jp.
Jak widać "Cloverfield" to nie tylko film, ale cała detektywistyczna gra, w którą producenci starają się wciągnąć (skutecznie!) kinomaniaków na całym świecie.