"M jak Miłość" telewizyjnym hitem w Święta

Gazeta Wyborcza /
https://www.filmweb.pl/news/%22M+jak+Mi%C5%82o%C5%9B%C4%87%22+telewizyjnym+hitem+w+%C5%9Awi%C4%99ta-25930
Święta spędziliśmy tradycyjnie, czyli oglądając telewizję. Największym zainteresowaniem widzów cieszył się serial "M jak Miłość", który oglądało 8,35 mln widzów. A największym wygranym jest stacja TV4

Z danych firmy AGB Nielsen Media Research wynika, że statystyczny Polak spędził przed telewizorem podczas świąt Bożego Narodzenia średnio 5 godzin i 58 minut. To o 7 minut więcej niż przed rokiem. Tradycyjnie największą popularnością cieszyły się seriale oraz stare sprawdzone hity filmowe.

W pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych programów dominują pozycje TVP. Jej serial "M jak Miłość" emitowany w TVP 2 znalazł się na pierwszym miejscu zestawienia z widownią przekraczającą 8,3 mln widzów. I nie jest to szczyt możliwości tego serialu, gdyż np. 6 grudnia zgromadził on przed ekranami 11,7 mln Polaków. Drugie i trzecie miejsce w rankingu również zajmują programy z telewizyjnej "Dwójki" ("Szansa na sukces" i "Na dobre i na złe"). Po raz pierwszy w czasie świąt TVP 2 prześcignęła pod względem oglądalności TVP 1.

Polsatowi udało się poprawić swoje udziały w rynku o 5 proc. w porównaniu z zeszłorocznymi świętami. Stacja Zygmunta Solorza wyemitowała dwa filmy, które weszły do pierwszej dziesiątki - klasyczną polską komedię "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" oraz amerykańską produkcję z Eddiem Murphym "Dr Dolittle". Na sprawdzony polski hit postawiła też powiązana z Polsatem telewizja TV4. Komedię "Sami swoi" na jej antenie oglądało w wigilijny wieczór ponad 2 mln widzów. - To historyczny rekord tej stacji - mówi Edyta Łyszkowska z AGB Nielsen Media Research. Do tej pory najbardziej oglądanymi pozycjami w TV4 były: film "Ślepa furia" (emitowany 2 stycznia 2005 r. był oglądany przez 1,438 mln widzów) oraz "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" (15 września 2005 r. zebrał przed ekranami 1,3 mln widzów).