Rob Cohen, który niebawem wejdzie na plan
"Mumii 3", kolejnej części przebojowej serii, pojawił się ostatnio na specjalnym pokazie swojego filmu
"Smok: historia Bruce'a Lee" na jednym z amerykańskich uniwersytetów. Podczas serii pytań po projekcji zdradził nieco nowych szczegółów na temat swojego najnowszego projektu. Wygląda na to, że w mumię wcieli się tym razem
Jet Li, a akcja trzeciej części rozgrywać się będzie w Chinach.
Plotki o tym, że
Li ma się pojawić w
"Mumii 3", zaś akcja przeniesiona zostanie do Państwa Środka, pojawiły się już jakiś czas temu. Tym razem jednak wspomniał o tym sam reżyser i choć nie ma jeszcze oficjalnej informacji dla prasy, wiadomość wydaje się być wiarygodna.
Jet Li miałby stanąć na czele zmumifikowanej armii złożonej z wojowników, którzy oddali życie podczas tworzenia słynnej Terakotowej Armii, grupy figur w naturalnych rozmiarach przedstawiającej cesarskich żołnierzy.
Wiadomo już na pewno, że głównym bohaterem
"Mumii 3" będzie dorosły Alexander O'Connell, syn pary głównych bohaterów, który znaczącą rolę odegrał już w
"Mumia powraca".
Wciąż nie wiadomo, czy w nowej części zagrają, choćby w drobnym epizodzie,
Brendan Fraser i
Rachel Weisz, czyli para znana z poprzednich części.
Pojawiła się również informacja, że w
"Mumii 3" pojawi się
Michelle Yeoh. Agent aktorki nie potwierdził na razie tej informacji.