"Pszczółka Maja" wciąż na topie

Gazeta Krakowska /
https://www.filmweb.pl/news/%22Pszcz%C3%B3%C5%82ka+Maja%22+wci%C4%85%C5%BC+na+topie-40111
Są smutne szare lata 80. W telewizji królują dość ponure dobranocki, wśród których bez wątpienia wyróżnia się jedna bajka, nosząca tytuł "Pszczółka Maja". Wystarczą pierwsze takty rozpoczynającej ją piosenki, by całe pokolenie dzieciaków mościło się przed telewizorami, z przejęciem śledząc przygody sympatycznych bohaterów.

Dziś to pokolenie jest dorosłe, ma własne dzieci, którym z przyjemnością pokazuje bajkę swojego dzieciństwa. - Pewnie, że oglądam ją z moim synkiem Michasiem. Po pierwsze uważam, że jest ona dostosowana do poziomu czterolatka, pokazuje mu w sposób jasny i klarowny, co jest dobre, a co złe. Poza tym to świetna animacja, pełna łagodnych kolorów, które nie wzbudzają agresji. Jako dziecko byłam nią zachwycona, szczególnie ze względu na Gąsienicę Magdę. Wtedy się z nią identyfikowałam - mówi aktorka Magdalena Nieć, która sama teraz często występuje w dubbingach, wzorując się na Ewie Złotowskiej, niezapomnianej odtwórczyni Mai.

Jej dziecięcy głos zapamiętali wszyscy widzowie serialu, opowiadającego o bystrej i pomocnej Pszczółce. Na łące, nad którą ona fruwała, można też było spotkać jej serdecznych przyjaciół, m.in. nieśmiałego i bardzo leniwego trutnia Gucia, czy konika polnego Filipa. Wszyscy oni przeżywali różne przygody, interesujące i czasami nawet niebezpieczne, jak choćby utarczki z Pajęczycą Teklą.

- Tekla kojarzyła mi się ze złośliwymi nauczycielkami - śmieje się krytyk filmowy Łukasz Maciejewski. - Ale już Maję wspominam z dużym sentymentem. To była dla mnie postać kultowa. Dzisiaj widzę na dodatek, że bajka ta miała niezwykłe walory edukacyjne. Pokazywała zło, ale nie w sposób drastyczny, co dzisiaj często zdarza się w kreskówkach dla dzieci, szczególnie japońskich.

A co ciekawe - "Pszczółka Maja", jako serial animowany, złożony z dwóch serii po 52 odcinki, powstała właśnie w Japonii. Reżyserzy Seiji Endô i Hiroshi Saitô oparli ją na książce niemieckiego pisarza Waldemara Bonselsa "Die Biene Maja und ihre Abenteuer", wydanej po raz pierwszy w 1912 roku.
Serial cieszył się ogromnym powodzeniem na całym świecie. Zasługę w tym miała dobra oprawa muzyczna, autorstwa czeskiego kompozytora Karela Svobody.

Głównym jej tematem była piosenka "Pszczółka Maja", śpiewana w polskiej wersji przez Zbigniewa Wodeckiego. W wersji niemieckiej wykonywał ją czeski idol Karel Gott, który nagrał równolegle wersję w języku ojczystym oraz słowackim. Zresztą w bajce wystąpili sami wybitni aktorzy. W dobranocce w naszej telewizji można było usłyszeć głosy takich aktorów jak Jana Kociniaka, Henryka Talara.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones