Znakomicie wystartował w Stanach najnowszy film
Zacka Snydera "Watchmen Strażnicy". Na północnych pokazach z czwartku na piątek kina zarobiły 4,5 miliona dolarów. Zapotrzebowanie w kinach IMAX było tak duże, że w znacznej części odbyły się też pokazy o 3 rano.
W sumie, przy braku konkurencji,
"Watchmen Strażnicy" z łatwością zdominowali amerykańskie kina. Prognozowane wpływy z piątku to 25,5 miliona dolarów. Wszystko zatem wskazuje na to, że pomimo bardzo długiego czasu seansu (2,5 godziny) w ciągu całego weekendu obraz zarobi około 60 milionów dolarów.
Jeśli tak się rzeczywiście stanie,
"Watchmen Strażnicy" zapisze się jako film z trzecim najlepszym otwarciem marca. Rekord należy do innego filmu
Snydera –
"300" – i wynosi 70,9 miliona dolarów. Adaptacja komiksu zanotuje najprawdopodobniej również czwarte najlepsze otwarcie w historii filmów z kategorią wiekową R. Lepiej wypadły tylko:
"Matrix Reaktywacja" (91,8 mln),
"Pasja" (83,8 mln) i
"300".
Wielką niewiadomą jest jednak to, jak widownia zachowywać się będzie w kolejnych dniach i tygodniach. Czy obraz okaże się typowym frontloaderem, gdzie fani idą na film w pierwszych godzinach, a potem film traci szybko widownię? Czy też
"Watchmeni" będą w stanie utrzymać zainteresowanie szerszej publiczności? O wszystkim zadecyduje drugi weekend, choć zapewne już wyniki soboty i niedzieli będą jakimś wskaźnikiem.
UPDATE: Wydaje się, że film nie ma już szans na wynik w granicach 60 milionów dolarów. Piątkowe wpływy szacuje się aktualnie na 25,1 mln (bądź 24,9 mln w zależności od źródła), zaś sobotnie na 18,7 mln. Zrewidowane prognozy na cały weekend wskazują na 55-57 mln dolarów.