Wczoraj zakończył się trwający przez cały weekend w stołecznym klubie Karuzela II Przegląd Filmów Amatorskich "Wiosna Filmu".
Zaprezentowane filmy młodych, niezależnych twórców zaskoczyły wysokim poziomem i zróżnicowaną tematyką. To było coś zdecydowanie pocieszającego po wrażeniu, jakie pozostawił po sobie zeszłoroczny festiwal "Jutro Filmu", na którym przeważały filmy smutne, przedstawiające rozgoryczenie i apatię młodzieży w stosunku do polskiej rzeczywistości. "Wiosna Filmu" okazała się pod tym względem prawdziwym orzeźwieniem. Widać, że młodzi ludzie zaczęli szukać innych tematów, radosnych, lekkich bądź wnikliwie przypatrywać się sobie i w szczery, daleki od pretensjonalności sposób ukazywać własne "ja".
W ścisłym finale, podczas pokazów konkursowych, jury oceniało 15 tytułów. Ich tematyka była bardzo zróżnicowana, dając naprawdę szerokie spektrum zainteresowań amatorskich filmowców. Podejrzewam, że jury miało ciężki orzech do zgryzienia mogąc podarować tylko trzy główne nagrody, bowiem filmów zasługujących na nie było moim zdaniem przynajmniej sześć. Tym razem i widzowie i członkowie jury byli jednomyślni. Listę szczęśliwców ogłosili Krzysztof Krauze i Artur Barciś.
Nagroda publiczności:
"Radość życia", reż. Paulina Pisarek, Warszawa
Obraz starszej pani, która podczas porannej gimnastyki dzieli się także swoją filozofią życia.
Specjalne wyróżnienie jury:
"Ławka", reż. Marcin Jażyński i Maciej Sznabel, Sulejówek
Ławka pod blokiem, na której dzień w dzień przesiaduje ta sama grupka emerytów. Zabawna próba wyobrażenia sobie treści ich rozmów.
"Ten film urzekł nas poczuciem humoru i oryginalnością" - powiedział Krzysztof Krauze.
III nagroda:
"Co dalej", reż. Tomasz Malara, Zagórska
Mała miejscowość, w której wyraźnie zarysowują się polskie patologie społeczne: alkoholizm, dzieci wychowujące się bez rodziców, dresiarze okradający dzieci pod szkołą.
"To był jedyny film, który starał się faktycznie opowiedzieć jakąś historię. Autor swoim sposobem obrazowania niezmiernie dużo przekazał nam o samym sobie i o miejscu, w którym żyje" - motywował wybór jury Artur Barciś.
II nagroda:
"List", reż. Jakub Czekaj, Wrocław
Nastoletnia dziewczyna za pomocą dyktafonu nagrywa list do swojego chłopaka.
"Czysta, prosta forma dała tutaj rzadki i bardzo szczery portret pokolenia, które ogólnie nie ma jeszcze własnego głosu" - mówił o filmie Krauze.
I nagroda:
"Radość życia", reż. Paulina Pisarek, Warszawa
Obraz starszej pani, która podczas porannej gimnastyki dzieli się także swoją filozofią życia.
"Ten obraz urzekł nas swoim radosnym tonem i udowodnił, jak blisko obok nas są świetne tematy" - powiedział Krauze wręczając nagrodę.
Więcej informacji pod adresem: http://www.wiosnafilmu.org.
Zaprezentowane filmy młodych, niezależnych twórców zaskoczyły wysokim poziomem i zróżnicowaną tematyką. To było coś zdecydowanie pocieszającego po wrażeniu, jakie pozostawił po sobie zeszłoroczny festiwal "Jutro Filmu", na którym przeważały filmy smutne, przedstawiające rozgoryczenie i apatię młodzieży w stosunku do polskiej rzeczywistości. "Wiosna Filmu" okazała się pod tym względem prawdziwym orzeźwieniem. Widać, że młodzi ludzie zaczęli szukać innych tematów, radosnych, lekkich bądź wnikliwie przypatrywać się sobie i w szczery, daleki od pretensjonalności sposób ukazywać własne "ja".
W ścisłym finale, podczas pokazów konkursowych, jury oceniało 15 tytułów. Ich tematyka była bardzo zróżnicowana, dając naprawdę szerokie spektrum zainteresowań amatorskich filmowców. Podejrzewam, że jury miało ciężki orzech do zgryzienia mogąc podarować tylko trzy główne nagrody, bowiem filmów zasługujących na nie było moim zdaniem przynajmniej sześć. Tym razem i widzowie i członkowie jury byli jednomyślni. Listę szczęśliwców ogłosili Krzysztof Krauze i Artur Barciś.
Nagroda publiczności:
"Radość życia", reż. Paulina Pisarek, Warszawa
Obraz starszej pani, która podczas porannej gimnastyki dzieli się także swoją filozofią życia.
Specjalne wyróżnienie jury:
"Ławka", reż. Marcin Jażyński i Maciej Sznabel, Sulejówek
Ławka pod blokiem, na której dzień w dzień przesiaduje ta sama grupka emerytów. Zabawna próba wyobrażenia sobie treści ich rozmów.
"Ten film urzekł nas poczuciem humoru i oryginalnością" - powiedział Krzysztof Krauze.
III nagroda:
"Co dalej", reż. Tomasz Malara, Zagórska
Mała miejscowość, w której wyraźnie zarysowują się polskie patologie społeczne: alkoholizm, dzieci wychowujące się bez rodziców, dresiarze okradający dzieci pod szkołą.
"To był jedyny film, który starał się faktycznie opowiedzieć jakąś historię. Autor swoim sposobem obrazowania niezmiernie dużo przekazał nam o samym sobie i o miejscu, w którym żyje" - motywował wybór jury Artur Barciś.
II nagroda:
"List", reż. Jakub Czekaj, Wrocław
Nastoletnia dziewczyna za pomocą dyktafonu nagrywa list do swojego chłopaka.
"Czysta, prosta forma dała tutaj rzadki i bardzo szczery portret pokolenia, które ogólnie nie ma jeszcze własnego głosu" - mówił o filmie Krauze.
I nagroda:
"Radość życia", reż. Paulina Pisarek, Warszawa
Obraz starszej pani, która podczas porannej gimnastyki dzieli się także swoją filozofią życia.
"Ten obraz urzekł nas swoim radosnym tonem i udowodnił, jak blisko obok nas są świetne tematy" - powiedział Krauze wręczając nagrodę.
Więcej informacji pod adresem: http://www.wiosnafilmu.org.