"Avatar" pewnym krokiem podąża w stronę w stronę rekordu ustawionego 12 lat temu przez
"Titanica". Superprodukcja
Jamesa Camerona ma już na swoim zagranicznym koncie 906,2 mln. dolarów. W trakcie ostatniego weekendu film zarobił
136,8 mln. po 4,5-procentowym wzroście (!) popularności. Analitycy przewidują, że do piątku
"Avatar" powinien przekroczyć poza USA magiczną barierę miliarda dolarów. Do rezultatu
"Titanica" będzie mu wówczas brakować 242 miliony dolarów.
Tak, na dzień dzisiejszy, prezentuje się piątka filmów, które na całym świecie zarobiły ponad miliard dolarów.
Drugie miejsce przypadło w ten weekend
"Sherlockowi Holmesowi" z wynikiem 25,7 mln. dolarów. Łącznie na koncie opowieści o słynnym detektywie znajduje się już 130 milionów. Najniższe pozycja na podium należała do produkcji familijnej
"Alvin i wiewiórki 2", która wyciągnęła z portfeli widzów 22 miliony, zaś jej całkowity rezultat to na razie 136,3 mln. $. Obraz nie będzie miał większych problemów z poprawieniem osiągnięć swojego
poprzednika, który poza Stanami zarobił 143,3 mln.
Na czwartym miejscu wylądowała komedia romantyczna
"Słyszeliście o Morganach" -
Hugh Grant wyłudził od swoich fanek 8,4 mln. dolarów. Pierwszą piątkę zamyka inny przedstawiciel gatunku popularnego szczególnie w Walentynki, czyli
"To skomplikowane". Łączne przychody filmu z
Meryl Streep w roli głównej wynoszą 23,4 mln. dolarów, zaś wynik z tego weekendu to 8 milionów.