"Alicja w krainie czarów" czwarty weekend z rzędu zajmuje pierwsze miejsce w zestawieniu światowego box-office'u. W ciągu ostatnich trzech dni film
Tima Burtona zarobił
46 milionów dolarów, zaś łącznie na jego zagranicznym koncie znajdują się 363 miliony dolarów. Adaptacja powieści
Lewisa Carrolla już teraz jest jednym z największych kasowych hitów roku.
Oczko niżej wylądowała trójwymiarowa animacja
"Jak wytresować smoka", której udało się zgarnąć 31 milionów. W połączeniu z przychodami z ubiegłego tygodnia, gdy film pokazywany był w zaledwie kilku krajach, łączny wynik wynosi 42 miliony dolarów Najniższe miejsce na podium przypadło
"Wyspie tajemnic" (10 mln.). W sumie thriller
Martina Scorsesego zarobił poza USA 125,6 mln.
Na czwartej pozycji znalazł się
"Avatar", który po trzech miesiącach od premiery wciąż utrzymuje się w czołówce najchętniej oglądanych tytułów na świecie. Dzieło
Jamesa Camerona zarobiło dotąd rekordowe 1,95 mld. dolarów. Utarg z tego weekendu to 7,6 mln.
Pierwszą piątkę zamyka dramat
"The Blind Side" z oscarową rolą
Sandry Bullock. Film okazał się olbrzymim hitem w Stanach Zjednoczonych, ale poza ich granicami może liczyć głównie na dystrybucję DVD. Stąd skromny kinowy wynik - 22,4 mln. (w ten weekend 6,7 mln.).