Angus T. Jones wywołał jesienią sensację, kiedy odciął się od serialu
"Dwóch i pół" nazywając go "dziełem Szatana". Twierdził też, że nie chce już w nim występować, a widzów namawia, by przestali go oglądać.
Jones jednak długo nie wytrwał w swoim postanowieniu poprawy i ponownie będzie grzeszył, "napełniając głowy widzów brudem" (jego własne słowa z listopada). Co go przekonało do powrotu? Być może
Jaime Pressly (
"Mam na imię Earl"), która dołączyła do obsady i będzie nową dziewczyną granego przez
Jonesa Jake'a.
Jones wróci na plan w poniedziałek.
Chuck Lorre oficjalnie twierdzi, że cała afera została wybaczona i zapomniana. Ciekawe na jak długo.