Anthony Minghella w ostatnim wywiadzie zapowiedział, że swój następny film nakręci w Londynie, z udziałem wielu aktorów z Rumunii.
Miałaby to być opowieść o człowieku, który obawia się, że zostanie okradziony, ponieważ do budynku, w którym mieszka, ciągle ktoś się włamuje. Mężczyzna ów staje się coraz bogatszy, co sprawia, że ludzie zaczynają wierzyć, że to on zyskuje na kradzieżach.
Minghella chciałby nawiązać do biblijnego tekstu o uchu igielnym, przy czym w jego wydaniu brzmiałby on następująco "łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wyrzec się swojej fortuny".