Wczoraj, 25 czerwca, w kinie Muranów odbył się pokaz prasowy najnowszego obrazu
Marty Meszaros,
"Mała Vilma".
Film to autobiograficzna opowieść, stanowiąca nostalgiczną historię przeżyć z dzieciństwa reżyserki, opowiedziana z perspektywy dziesięcioletniej dziewczynki, która najwcześniejsze lata swego życia spędziła na południu Rosji Sowieckiej. Miejscem akcji
"Małej Vilmy"jest Kirgizja, do której w latach trzydziestych trafiali z różnych krajów Europy Środkowej i Wschodniej lewicowi idealiści, pragnący, podobnie jak rodzice bohaterki, budować nowy porządek dziejów. Wraz ze zbliżającą się wojną nasilały się jednak represje władz sowieckich, wymierzone głównie w obcokrajowców, podejrzewanych o szpiegostwo. Film, będący właśnie zapisem potwornych prześladowań, jakich ze strony komunistycznego reżymu zaznała rodzina i przyjaciele tytułowej bohaterki, zawiera wiele wstrząsających wątków, opatrzonych niezwykłej urody zdjęciami i muzyką
Jana Kantego-Pawluskiewicza.

Reżyserka, która wraz z odtwórcami głównych ról, czyli
Łukaszem Nowickim,
Ewa Telegą,
Janem Wieczorkowskim i
Janem Nowickim, przybyła na konferencję prasową, przyznała, że swój film zrealizowała z ogromnej wenętrznej potrzeby, podyktowanej chęcią rozliczenia się z koszmarną przeszłością. "Ten film opowiada historię mojego życia i mojego dzieciństwa. To jestem małą Vilmą. Historia zaczyna się współcześnie, kiedy dorosła bohaterka wraca do Kirgizji. Jej rodzice nie maja tam grobu, przepadli na którejś z wysp archipelagu Gułag, podobnie jak setki tysięcy innych lewicowych intelektualistów, przybyłych do Związku Radzieckiego ze wszystkich krajów Europy." powiedziała
Marta Meszaros.
Scenariusz powstał dość szybko, dużo jednak czasu, bo aż siedem lat, zajęło pozyskiwanie zgody władz kirgiskich na realizację filmu. W rezultacie zezwolono na rozpoczęcie zdjęć, choć pozwolono ekipie przebywać w rejonach, gdzie rozgrywa się akcja tylko 30 dni. "Wiem, że obraz na tym traci, bo nie mogliśmy dopracować niektórych rzeczy, ale musiałam zrobić ten film" wyznała autorka.
Obsada aktorska skompletowana została w głównej mierze z grona przyjaciół i znajomych reżyserki, dla których podróż w naznaczone tragiczną historią obszary Kirgizji była wielkim, jak sami przyznali, przeżyciem.
Film wejdzie do kin 6 lipca.