Jerzy Hoffman nie poprzestaje na ekranizacjach powieści Sienkiewicza i zabiera się za kolejną pozycję polskiej literatury. Tym razem jest to
"Stara baśń" Kraszewskiego. Gotowy jest już scenariusz i harmonogram produkcji, dobiega także końca budowa elementów scenografii. Dziś zaprezentowano głownych członków obsady i ekipy realizatorskiej. Z dziennikarzami spotkali się:
Jerzy Hoffman (reżyser), Jerzy Michaluk (producent),
Andrzej Haliński (scenograf), Magda Tesławska (kostiumy), Mira Wojtczak (charakteryzacja),
Krzesimir Dębski (muzyka) oraz aktorzy:
Małgorzata Foremniak (Księżna),
Michał Żebrowski (Ziemek),
Daniel Olbrychski (Piastun),
Ewa Wiśniewska (wiedźma Jarucha),
Ryszard Filipski (Wisz),
Maciej Kozłowski (Smerda). Z tych najważniejszych zabrakło tylko
Bohdana Stupki, który wcieli się w postać Popiela.

Film
Hoffmana nie będzie jednak wierną ekranizacją powieści Kraszewskiego, z ksiązki zaczerpnieto bowiem tylko główne motywy, które uzupełniono legendami, baśniami a także fragmentami ruskiego "Latopisu". Jak powiedział zgromadzonym na konferencji dziennikarzom reżyser, film będzie przede wszystkim opowiadał o odwiecznych ludzkich namiętnościach: żądzy władzy, miłości i nienawiści. "Nie będzie to podręcznik historii. Będzie to baśń w prawdziwym tego słowa znaczeniu, z magią i gusłami, które stanowiły nieodłaczną część pogańskiego świata" - mówił
Hoffman. "Jednocześnie będzie to opowieść dla tych, którzy szukają korzeni, film ukazywać będzie bowiem prapoczątki państwa polskiego, kiedy to łamały się tradycje rodzin i plemion" - dodał.
Pytany o przyczynę sięgnięcia po kolejną lekturę,
Hoffman odpowiedział, iż nie interesuje go już kręcenie filmów o współczesności. "Zrobiłem sporo takich filmów kiedy byłem młody i uważam, że ze współczesnością powinno się przede wszystkim zmagać młode pokolenie, bo ono w niej siedzi najgłebiej i ono może się przyczynić do jej zmiany" - mówił dziennikarzom. "Chcę kręcić teraz tylko to, co lubię. Na szczęście w kinie jest miejsce dla wszystkich i dla każdego zagadnienia. A literatura to prawdziwie niezgłębiona kopalnia dobrych tematów" - dodał.
Zdjęcia, których autorem będzie
Paweł Lebieszew (
"Cyrulik Syberyjski"), rozpoczną się 26 sierpnia i potrwają do końca października. Realizowane bedą głównie w okolicach Żnina i Biskupina, gdzie obecnie kończona jest budowa dekoracji. "W filmie będzie sporo efektów specjalnych i scen generowanych komputerowo. Nie chcemy jednak w żaden sposób konkurować z
"Władcą pierścieni" czy
"Harrym Potterem", bo główny ciężar spoczywać ma na aktorach" - mówią twórcy.
Głównym producentem filmu jest Zodiak Jerzy Hoffman Film Production. Współproducentem i dystrybutorem jest firma Syrena Entertainment Group. Budżet filmu zamknięto dzieki pieniądzom z Kredyt Banku - przewidziane koszty produkcji wyniosą ok. 11 mln złotych. "Nie braliśmy żadnych pieniędzy z Telewizji Publicznej ani z Komitetu Kinematografii, nie chcieliśmy zabierać ich młodym twórcom"- powiedział
Hoffman.
Premiera planowana jest na 15 września 2003 roku.