Białoruś i Litwa przygotowują się do realizacji filmu historycznego pokazującego wkład obu krajów w pokonanie krzyżackiego oręża podczas bitwy pod Grunwaldem. Budżet produkcji to 6 milionów dolarów.
Niewykluczone, że film przedstawi nieco
inną wizję historii od tej, którą znają Polacy. Na Litwie i Białorusi
król Władysław Jagiełło uważany jest za zdrajcę, podczas gdy jego brata Witolda traktuje się się jako prawdziwego patriotę.
Jak sugeruje "Gazeta Wyborcza", film może mieć dwóch reżyserów: białoruskiego i litewskiego. Ponadto oba kraje zamierzają powołać specjalną komisję, która będzie pracować nad scenariuszem.
Swój wkład w jego powstawanie będzie miała z pewnością białoruska cenzura. Aby ostudzić gorące patriotyczne nastroje naszych Użytkowników, przypominamy zabawny klip, w którym polscy
"Krzyżacy" krzyżują miecze z
"300".