Choć do rozpoczęcia chińskiego nowego roku pozostał jeszcze miesiąc, to Chiny już pokazują, że łatwo nie oddadzą pozycji lidera globalnego box office'u, którą wywalczyli w 2020 roku. Cała pierwsza piątka naszego zestawienia zawdzięcza swoje miejsca wynikom w Kraju Środka. Cztery z tych tytułów to lokalne produkcje.
Pierwszym numerem jeden 2021 roku została niespodziewania opowieść o dwóch rodzinach zmagających się z chorobą nowotworową "
送你一朵小红花" (A Little Red Flower). Obraz zarobił w weekend znakomite
80 milionów dolarów. Ponieważ premierę miał 31 grudnia, to łącznie na jego koncie jest już 116,2 mln dolarów.
Niewiele gorzej poradziła sobie druga z nowości z 31 grudnia - komedia romantyczna "
温暖的抱抱" (Warm Hug). Weekendowe wpływy wyniosły
50,1 mln dolarów. Po dodaniu do tego kwoty z czwartku otrzymujemy świetne 80 milionów dolarów.
Lider poprzedniego weekendu łatwo nie dał się pokonać. "
Chai Dan Zhuan Jia 2" (Shock Wave 2) zarobił kolejne
33,6 mln dolarów. Dzięki temu jego łączne wpływy przekroczyły 126 milionów dolarów. W poniedziałek obraz trafi do pierwszej dziesiątki największych kasowych premier 2020 roku poza granicami USA.
Największą niespodziankę sprawiła jednak animacja Pixara "
Co w duszy gra". Film słabo poradził sobie przed tygodniem w Chinach. Najwyraźniej zawiodła machina marketingowa. Bowiem ci widzowie, którzy film widzieli, bardzo mocno polecali go znajomy, w efekcie czego podczas drugiego weekendu wpływy niemal potroiły się z 5,5 mln dolarów rosnąc aż do 13,7 mln dolarów. To zaś pozwoliło filmowi uzyskać w naszym zestawieniu
16,7 mln dolarów i tytuł najlepiej sprzedającej się na świecie zachodniej produkcji.
Chiny nie są zresztą wyjątkiem. Niemal we wszystkich krajach, w których "
Co w duszy gra" jest pokazywane, zanotowano mocne wzrosty w porównaniu z poprzednim weekendem. Najbardziej poszły w górę wyniki w Singapurze (o 77%), Ukrainie (+59%), Tajlandii (+54%) i Arabii Saudyjskiej (+52%). Łącznie światowe wpływy wynoszą obecnie 32,5 mln dolarów. Należy przy tym pamiętać, że animacja w wielu miejscach na świecie w ogóle w kinach nie jest pokazywana, trafiła bowiem od razu na platformę Disney+.
Pierwszą piątkę zamyka numer dwa przed tygodniem, baśniowe widowisko "
Qing Ya Ji" (The Yin-Yang Master: Dream of Eternity). Obraz nie wytrzymał naporu silnej konkurencji i zarobił już "tylko"
11,3 mln dolarów. Łącznie na koncie ma niespełna 68 mln dolarów.
Dopiero na miejscu szóstym wylądowała "
Wonder Woman 1984". Jeśli wierzyć raportom Warner Bros. obraz poza granicami USA zarobił w miniony weekend
10,1 mln dolarów. Wyniki widowiska ciągnie w dół sytuacja covidowa w Ameryce Łacińskiej, gdzie ekranizacje DC Comics tradycyjnie dobrze się sprzedają. Niestety kolejne regiony, w tym w ważnych dla WB Meksyku i Brazylii, zamykają kina, co ogranicza możliwości zarobków. Zagraniczne wpływy "
Wonder Woman 1984" wynoszą obecnie 90 milionów dolarów, a globalne - 118,5 mln dolarów.
Tymczasem niewiarygodna historia, jaką jest "
Kimetsu no Yaiba: Mugen Ressha-Hen" (Demon Slayer The Movie: Mugen Train), wciąż trwa. Animacja po raz 12, wygrała weekend w japońskim box offisie. Jej wpływy za ostatnie 3 dni praktycznie nie uległy zmianie w porównaniu z ubiegłym tygodniem i wyniosły
9,1 mln dolarów. Tylko w samej Japonii obraz w sumie zarobił 330 milionów dolarów. Łącznie na jego koncie jest już prawie 360 milionów. W tym tygodniu przegoni "
Tenet" (362,6 mln dolarów) i zostanie czwartą najlepszą premierą 2020 roku w skali całego globu.
Na ósmym miejscu w naszym zestawieniu wylądowała animacja "
Krudowie 2: Nowa era". Obraz, który pokazywany jest w 17 krajach świata, zanotował 14-procnetowy wzrost wpływów w porównaniu z poprzednim weekendem. Podczas ostatnich trzech dni film zarobił
7,6 mln dolarów. Obraz zanotował niezły start na Ukrainie (600 tys. dolarów). W Australii wpływy wzrosły o 61%, a w Rosji o 28%. Animacja utrzymała się również na pierwszym miejscu w Hiszpanii.
Zagraniczne wpływy "
Krudów 2" wynoszą obecnie 80,4 mln dolarów. Po dodaniu do tego kwoty z Ameryki, dostajemy już 115 mln dolarów.
Świetnie 2021 rok zaczyna się w Rosji. 1 stycznia do kin trafiło rodzime widowisko "Последний богатырь: Корень зла" i z miejsca stało się hitem. Jest to sequel filmu "
Ostatni bohater", który w 2017 roku zarobił w Rosji 29,5 mln dolarów. Dwójka mimo pandemii po trzech dniach ma już na koncie
7,5 mln dolarów. To w naszym zestawieniu dało dziewiąte miejsce.
Pierwszą dziesiątkę, podobnie jak przed tygodniem, zamyka japońska produkcja "
Shinkaishaku Sangokushi" (New Interpretation Records of the Three Kingdoms). Weekendowe wpływy wyniosły
3,7 mln dolarów, co oznacza wzrost w porównaniu do poprzedniego tygodnia o 19%. Łącznie na koncie filmu jest już 29,5 mln dolarów.