Box Office Świat: Godzilla i Kong nie oddali prowadzenia

Choć w Europie rynek kinowy wciąż jest w stanie hibernacji (z wyjątkiem Hiszpanii), to na świecie sporo się działo. Szczególnie udany weekend zaliczyli twórcy z Indii. Aż dwa filmy z tamtego regionu trafiły do pierwszej piątki.

Na pozycji lidera nic się jednak nie zmieniło. Choć tym razem widowisko "Godzilla vs. Kong" musiało się trochę napocić, by utrzymać prowadzenie. Wpływy wyniosły bowiem 24,1 mln dolarów. Jest to wynik zaledwie o 3 miliony lepszy od tego, jaki osiągnęła tylko w Chinach "Wo De Jie Jie" (Sister).

Łącznie "Godzilla vs. Kong" poza granicami USA zarobił 288 mln dolarów. Daje to drugie miejsce wśród hollywoodzkich produkcji wprowadzonych do kin od początku 2020 roku. Lepszy wynik ma tylko "Tenet" (305,2 mln dolarów). W skali całego globu na koncie widowiska jest 357,8 mln dolarów. Wśród hollywoodzkich premier od początku 2020 roku daje to trzecie miejsce za: "Bad Boys for Life" - 426,5 mln dolarów i "Tenet" - 363,1 mln dolarów.

Tymczasem w Chinach "Wo De Jie Jie" (Sister) nie odpuszcza i jest już piątą chińską premierą tego roku, której łączne wpływy przekroczyły granicę 100 milionów dolarów (obecnie 100,6 mln dolarów). Obraz nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem konkurentów i w weekend zarobił świetne 21 mln dolarów (najlepszy pojedynczy wynik z jakiegokolwiek kraju z ostatnich trzech dni).

Niebywałym sukcesem okazał się tollywoodzki kryminał "Vakeel Saab". Jest to remake bollywoodzkiego filmu z 2016 roku "Pink". I będzie on dużo większym przebojem. Według szacunkowych danych obraz zarobił 12,9 mln dolarów. Jest to wynik ledwie o milion gorszy od tego, co w sumie zarobił "Pink".

Czwarte miejsce przypadło nowości z Hollywood "Mortal Kombat". Obraz zadebiutował w 17 krajach świata i zarobił na dzień dobry 8,7 mln dolarów. Ponieważ jednak swoją premierę miał przed weekendem, to w sumie na jego koncie jest całkiem niezłe 10,7 mln dolarów.

Piąte miejsce przypadło kolejnej produkcji z Indii "Karnan". Reprezentuje ona tamilską kinematografię, czyli Kollywood. Pełne dane nie są na razie znane, ale szacunki źródeł indyjskich wskazują na wynik w okolicach 8,4 mln dolarów. Tylko ze stanu Tamilnandu pochodzi 3,1 mln dolarów.

Numerem sześć jest największy kasowy przebój tego roku w Japonii "Shin Evangelion Gekijō-ban :||" (Evangelion: 3.0+1.0: Thrice Upon A Time). Obraz zarobił kolejne 2,9 mln dolarów. Dzięki temu łączne wpływy wzrosły do 67,9 mln dolarów.

Siódmą lokatę w naszym zestawieniu (spadek z miejsca trzeciego przed tygodniem) zajmuje animacja z Chin "Xi You Ji Zhi Zai Shi Yao Wang" (The Monkey King). Obraz zarobił 2,8 mln dolarów.

Wzrost wpływów aż o 1/3 zanotowała familijna produkcja "Piotruś Królik 2: Na gigancie" w Australii i Nowej Zelandii. Podawana kwota weekendowa to 2,8 mln dolarów. Taki wynik to oczywiście efekt wakacji, które tam trwają.

Ostatnim tytułem w naszym zestawieniu jest "Nikt", którego weekendowe wpływy wyniosły 2,2 mln dolarów. Obraz w minionym tygodniu zadebiutował w Korei Południowej, gdzie w ciągu pięciu dni zarobił niecałe 600 tys. dolarów. Akcyjniak nieźle radzi sobie również w Rosji i Australii.