Wyjaśniły się wreszcie krążące od wielu tygodni plotki jakoby Brett Ratner zrezygnował z realizacji
"Supermana" a na stanowisku reżysera miał go zastąpić
Michael Bay. W sprawie głos zabrali wreszcie sami zainteresowani, którzy zgodnym głosem zdementowali nieoficjalne informacje.
Ratner jest oficjalnie zatrudniony jako reżyser
"Supermana" natomiast
Bay'owi nikt w ogóle nie złożył propozycji realizacji tego obrazu.
Przy okazji
Ratner ujawnił, iż najbardziej prawdopodobnymi odtwórcami postaci przybysza z planety Krypton są
Jude Law i
Josh Hartnett, ale z żadnym z nich nie podpisano na razie kontraktu. "Ostrzegam aktorów, że jeśli podpiszą kontrakt to z postacią Supermana będą związanie przez następne 10 lat. Chciałbym zrobić trzy filmy, które wspólnie złożą się w jedną opowieść, a żaden z aktorów nie chce podpisać tak długiego kontraktu" - powiedział
Ratner.