Antonio Banderas wcieli się w postać Hernana Cortesa - przywódcy wyprawy hiszpańskich konkwistadorów, która w 1521 roku zdobyła stolicę państwa Azteków - Tenochtitlan. Reżyserii obrazu zatytułowanego
"Conquistador" podejmie się Brazylijczyk
Andrucha Waddington.
Budżet filmu wyniesie ponad 40 milionów dolarów. Producenci zapewniają, że będzie to najdroższy hiszpańskojęzyczny obraz w historii kina. Zdjęcia do
"Conquistadora" powstaną w Hiszpanii lub Maroku a rozpoczną się jeszcze w tym roku. Autorem scenariusza jest
Nicholas Kazan.
"Conquistador" koncentrować się będzie na dwuletnim pobycie Cortesa w Ameryce Południowej. Konkwistador przybył na Kubę w 1519 roku i w tym samym roku przejął władzę na wyspie. Dwa lata później zdobył stolicę Azteków i ogłosił się namiestnikiem Meksyku. Twórcy zapowiadają, że w filmie postarają się pokazać nie tyle walki pomiędzy Hiszpanami i rdzennymi mieszkańcami kontynentu, co skupić się na relacjach pomiędzy konkwistadorami.
-
"Conquistador" będzie
"Czasem apokalipsy" XVI-wiecznej Ameryki - mówi o projekcie producent
Gianni Nunnari.