Wytwórnia MGM tonie w długach. W tej chwili brakuje jej prawie 4 miliardów dolarów. W związku z tym z dużą nadzieją patrzy na potencjalne hity, które mogą przynieść zyski.
Ratunkiem przed zupełnym upadkiem finansowym wytwórni może być kolejna część Jamesa Bonda. Czas pokaże, czy to wystarczy.
MGM należy do konsorcjum, które posiada także takie wytwórnie, jak Sony, Comcast i TPG Capitol.