Jeśli myśleliście, że na plan
"Igrzysk śmierci" trafili już wszyscy aktorzy z Hollywood i okolic, to jesteście w błędzie. Nowym nabytkiem producentów jest
Donald Sutherland. Aktor wcieli się w rolę złego Prezydenta Snowa.
Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Rządzące imperium domaga się od podległych sobie prowincji corocznej daniny w postaci dwóch młodych osób, które zostają następnie wystawione do walki w igrzyskach gladiatorów na śmierć i życie transmitowanych w telewizji.
Obraz jest adaptacją powieści wydanej w Polsce pod tytułem
"Igrzyska śmierci". Reżyseruje
Gary Ross (
"Niepokonany Seabiscuit")