W Nowym Jorku trwa Międzynarodowy Festiwal Filmowy zorganizowany przez organizacje ochrony praw człowieka. Nowojorczycy zobaczą 33 filmy dokumentalne i fabularne o przestrzeganiu praw człowieka na świecie i o tematyce humanitarnej.
Większość filmów prezentowanych w nowojorskim Centrum Lincolna opowiada o życiu w krajach arabskich, konflikcie na Bliskim Wschodzie oraz problemach mniejszości etnicznych w Stanach Zjednoczonych. W tym roku, festiwal przyciąga tłumy Nowojorczyków. Organizatorzy twierdzą, że po tragedii 11-ego września Amerykanie uświadomili sobie po raz pierwszy, że ich Ameryka nie jest oazą bezpieczeństwa, a wydarzenia w odległych krajach mają bezpośredni wpływ na ich życie.
Festiwalowi towarzyszą spotkania z działaczami obrony praw człowieka z całego świata, twórcami filmowymi, pisarzami i dziennikarzami. Nowojorski Festiwal Filmowy potrwa do 27-ego czerwca, a większość prezentowanych na nim filmów wyświetlana będzie później w ponad dwudziestu amerykańskich miastach.
Festiwal Filmów o Prawach Człowieka to największa tego typu impreza na świecie. W tym roku organizowany jest już po raz 12. W skład rady programowej festiwalu wchodzą tacy reżyserzy, jak:
Jonathan Demme,
Milos Forman i
Sydney Lumet.