- To jeden ze sposobów na utrwalenie pamięci o papieżu Polaku - mówi ks. Andrzej Lesiński, proboszcz katedry. Księża zachęcają wiernych do obejrzenia filmu, który w piątek wejdzie na ekran olsztyńskiego kina Awangarda.
Biograficzny film
"Karol - człowiek, który został Papieżem", mimo że wyreżyserowany przez Włocha, ma wiele wątków polskich. Odtwórcami głównych ról są polscy aktorzy, większość scen kręcono w Polsce, w filmie przewijają się zarejestrowane na taśmach najważniejsze chwile pontyfikatu Karola Wojtyły.
- Już od kilku tygodni otrzymujemy telefony z pytaniami o olsztyńską premierę - mówi Konrad Lenkiewicz, szef kina Awangarda. - Niełatwo jednak zdobyć kopię filmu, który cieszy się zainteresowaniem w całej Polsce. Przyjedzie do Olsztyna w piątkową noc i zostanie zaledwie kilka dni. Już teraz część seansów jest zarezerwowana. W dużej mierze przez olsztyńskie parafie.
Lenkiewicz twierdzi, że film może konkurować z
"Pasją" - filmem o ostatnich chwilach życia Chrystusa, który w ubiegłym roku ściągnął do kina tysiące wiernych z całego regionu.
- Co prawda okres urlopowy i wakacyjny nie jest najlepszy na premierę, ale wielu Polaków wciąż przeżywa żałobę po śmierci Karola Wojtyły - dodaje Konrad Lenkiewicz. - Film przybliża nieznane powszechnie oblicze: kibica, teatromana, znienawidzonego przez władze obrońcy praw człowieka. Dużo tu prawdy o Polsce.
O tym, że warto obejrzeć film, olsztynianie dowiadują się na nabożeństwach. W gablotach kościelnych zamiast ogłoszeń parafialnych są filmowe plakaty.
- Zachęcamy parafian do obejrzenia tego wartościowego obrazu - mówi ks. Andrzej Lesiński, proboszcz katedry. - Pamięć o nim powinnyśmy pielęgnować studiując i słowo, i obraz. Wyjście do kina to również pomysł na luźne, przedwakacyjne lekcje katechezy.
- Zachęcamy katechetów w szkołach, aby w porozumieniu z dyrektorami szkół zabierali młodzież na ten seans.
Jan Paweł II to dla młodzieży niekwestionowany autorytet - dodaje ks. Lesiński. - Lekcja religii w kinie to sposób na utrwalenie wartości, które starał się im przekazać, zachowanie w świadomości jego postawy. Żyjemy przecież w kulturze obrazkowej, więc taka forma edukacji na pewno się sprawdzi.