"Pop dziewicę" czekają ciężkie chwile. Film
"Crossroads", w którym
Britney Spears zagrała główną rolę, podczas przedpremierowego pokazu w londyńskim kinie Empire przy Leicester Square został wyśmiany przez dziennikarzy.
Film opowiada historię nastoletniej Lucy (
Britney Spears), która po ukończeniu szkoły jedzie szukać swojej dawno zaginionej matki, którą gra znana z serialu
"Seks w wielkim mieście" Kim Cattrall. Wesołość na widowni wybuchła podczas sceny, w której
Britney czyta swój wiersz filmowemu ukochanemu. Poezja ta nie jest jednak niczym innym jak fragmentem tekstu z piosenki
"Not A Girl, Not Yet A Woman", pochodzącego z najnowszego albumu piosenkarki. Scena ta wywołała śmiech, który błyskawicznie ogarnął całą salę i osiągnął takie nasilenie, że pod koniec filmu nie można było usłyszeć ani słowa z dialogów. Jeden z widzów mówi: "Scenariusz jest nieprawdopodobnie banalny i po prostu nie da się zachować powagi.
Britney gra całkiem dobrze i wygląda świetnie, ale film zrobi klapę".