Stęskniliście się za Jar Jar Binksem? Jeśli tak, to wiedzcie, że śmieszno-straszny Gunganin może powrócić w serialowych przygodach Obi-Wana Kenobiego. A tak przynajmniej twierdzi Jason Ward z Making Star Wars, czyli stosunkowo wiarygodny "informator".
Jasne, na dzień dzisiejszy to tylko plotka. Ale Ward powołuje się na kilka źródeł w Disneyu. Twierdzą one, że jednym z wątków w filmie ma być pokłosie Rozkazu 66 oraz losy Kenobiego i Jar Jara niedługo po narodzinach Vadera oraz Imperium. Podobno Jar-Jar ma także wyglądać nieco inaczej, będzie m.in. nosił brodę. Jak myślicie? Czy ta postać ma jeszcze szansę na rehabilitację w gwiezdnowojennym uniwersum?
Akcja serialu będzie rozgrywać się 8 lat po
"Zemście Sithów" i 11 przed
"Nową nadzieją". Serial opowie historię tego, jak Obi-Wan ostatecznie zaszył się na Tatooine w swojej pustynnej chatce.
"Obi-Wan Kenobi" powstanie na potrzeby platformy Disney+. Będzie trzecim serialem aktorskim osadzonym w świecie "Gwiezdnych wojen". Pierwszym był gotowy na start platformy, "
The Mandalorian". Drugim będzie spin-off "
Łotra 1" o przygodach Cassiana Andora.
Obi-Wan Kenobi pojawił się dotychczas w sześciu odsłonach "
Gwiezdnych Wojen". W epizodach I-III grał go
McGregor, a w częściach IV-VI -
Alec Guinness. Mistrz Jedi szkolił Anakina Skywalkera, który później przeszedł na ciemną stronę Mocy i stał się Darthem Vaderem. Po latach Kenobi wziął również pod skrzydła syna swego dawnego ucznia, Luke'a. Bohater zginął z ręki Vadera w finale "
Nowej nadziei". Później pojawiał się na ekranie jako duch.