Francuski parlament głosował we wtorek po raz drugi nad ustawą o karach dla internautów ściągających pirackie materiały. Tym razem rządowi udało się zebrać wystarczającą ilość posłów popierających proponowane przez nich zmiany w przepisach.
Od teraz Francuzi przyłapani na piractwie będą odcinani od sieci na co najmniej trzy miesiące. Brak dostępu do internetu nie oznacza jednak, że przestępca może być zwolniony z opłat.
Za nowymi przepisami głosowało 296 posłów, a 233 było przeciw.