W lipcu w ALE KINO! żelazny kanon science-fiction z lat 50.
Żaden gatunek filmowy nie starzeje się tak szybko jak kino science-fiction, a jednak obrazy fantastycznonaukowe z lat 50. są nie tylko wciąż chętnie oglądane, ale, w niektórych wypadkach, wręcz otoczone kultem. Choć imponujące przed pół wiekiem efekty specjalne dziś trącą myszką, a fabuły mogą wydać się naiwne, stare filmy s.f. zachowały swój urok.
W lipcu, w cyklu Inwazja s.f. ALE KINO! proponuje pięć tytułów, z których każdy należy do żelaznego kanonu filmowej fantastyki lat 50. Trzy z nich,
"Przybysze z przestrzeni kosmicznej",
"Potwór z Czarnej Laguny" i
"Człowiek, który się nieprawdopodobnie zmniejsza" to filmy wyreżyserowane przez mistrza gatunku
Jacka Arnolda dla wytwórni Universal, która w tamtej dekadzie przodowała w produkcji widowisk fantastyczno-naukowych.
W sukcesie wyprodukowanych przez konkurencyjne studio Columbia filmów
"To przyszło z głębin morza" oraz
"Ziemia kontra latające spodki" kluczową rolę odegrał z kolei Ray Harryhausen, legendarny twórca efektów specjalnych, uznawany za najbardziej innowacyjnego artystę w tej dziedzinie w latach 50.