Jakiś czas temu informowaliśmy was, iż w sieci pojawiły się plotki jakoby Brytyjczyk
Jason Statham (
"Komórka",
"Adrenalina") miał zagrać główną rolę w kolejnej po
"Transformers" superprodukcji na bazie zabawek dla chłopców
"G.I. Joe".
Teraz pogłoskom tym zaprzeczył sam zainteresowany. W wywiadzie stwierdził, że nie ma pojęcia, skąd takie informacje w ogóle się pojawiły. Nie znaczy to jednak wcale, że aktor nie zagrałby lalkowego bohatera, gdyby go ktoś o to poprosił.
O produkcji filmu na bazie najsłynniejszej linii zabawkowej Hasbro mówi się od 2003 roku. W 2005 roku producentem został
Lorenzo di Bonaventura. Z projektem związany był przez pewien czas
Stephen Sommers, ale najprawdopodobniej i on nie zostanie ostatecznie przez studio Paramount zatrudniony.