Jeffrey Tambor nie jest już częścią obsady serialu
"Transparent". Choć aktor ogłosił wcześniej, że rezygnuje z roli, dopiero teraz doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia ze strony producentów z Amazonu.
Nie oznacza to oczywiście, że nie doczekamy się kolejnego sezonu - po prostu zabraknie w nim gwiazdy cyklu. Decyzja o zwolnieniu aktora ma związek z doniesieniami o molestowaniu seksualnym, którego rzekomo dopuścił się na planie serialu.
Tambor stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom.
W jego oświadczeniu czytamy:
Wyraziłem już skruchę z powodu tego, że moje zachowanie mogło zostać omylnie zinterpretowane jako agresywne. Jednakowoż pomysł, że mogłem kogokolwiek celowo napastować, jest po prostu nieprawdziwy. Aktor przyznał, że z powodu upolitycznienia atmosfery na planie nie zamierza występować w kolejnych odcinkach.
Tambora oskarżyły do tej pory dwie osoby - jego była asystentka Van Barnes oraz członkini obsady
"Transparent" Trace Lysette. Tambor miał rzekomo zwracać się do nich w sposób wyuzdany i wulgarny. Wygłaszał również uwagi, przez które czuły się niekomfortowo.
Rola w
"Transparent" przyniosła Tamborowi Złoty Glob oraz dwie nagrody Emmy.