Piękna
Jennifer Lopez zrezygnowała z roli malarki Fridy Kahlo w biograficznym filmie opowiadającym o jej życiu i twórczości, ponieważ otrzymała znacznie bardzie intratną propozycję zagranie jednej z ról w najnowszym obrazie
Tony'ego Scotta pt.
"Taking Lives".
W nowym obrazie aktorka wcieli się w postać agentki FBI, która tropi psychopatycznego mordercę zabijającego niewinne ofiary i później podszywającego się pod nie.
"Taking Lives" jest ekranizacją powieści Michaela Pye, którą dla potrzeb dużego ekranu zaadaptował Jon Bokenkamp.
Za rolę w filmie
Lopez otrzyma 10 milionów dolarów.