Jak informuje New York Times anulowany serial
"Jericho" ma szansę doczekać się kontynuacji.
Gazeta opisuje umowę pomiędzy firmami DirecTV a NBC, która uratuje produkcje serialu
"Friday Night Lights" oraz przewiduje, że może to być początek szerszej współpracy stacji telewizyjnych i sieci kablowych przy realizacji programów.
New York Times powołuje się na źródła w CBS, które informują, że stacja rozmawia z siecią kablową Comcast w sprawie kontynuacji
"Jericho".
W przypadku
"Friday Night Lights" umowa zakłada, że serial powróci z trzynastoodcinkowym trzecim sezonem i zostanie wyemitowany w DirecTV w październiku, pięć miesięcy przed reemisją w NBC. W zamian za to DirecTV weźmie na siebie dużą część kosztów produkcji.
Teraz przed podobną szansą stoi
"Jericho". Jeśli Comcast zaoferuje finansowanie serialu, to fani mogą się spodziewać kolejnego sezonu. Serial został anulowany właśnie ze względu na zbyt wysokie koszty produkcji przy tak niskiej oglądalności.
Drugi sezon
"Jericho" powstał dzięki fanom, którzy wymusili na CBS zmianę decyzji o jego anulowaniu.
Serial opowiada o losach małego miasteczka w stanie Kansas, które stanęło w obliczu nuklearnej katastrofy.