Jonathan Hensleigh, twórca pokazywanej właśnie w naszych kina ekranizacji komiksowej serii
"Punisher" stanie za kamerą na planie nowej wersji klasycznego filmu katastroficznego z 1954 roku pt.
"Naga dżungla".
Obraz opowiadał będzie historię południowoamerykańskiego plantatora, którego farma zostaje zaatakowana przez liczącą setki tysięcy osobników kolonię groźnych mrówek. W oryginalnej wersji filmu w rolę tę wcielił się
Charlton Heston.
"Kiedy dziś ogląda się
'Nagą dżunglę' film nadal robi wrażenie" - mówi
Jonathan Hensleigh. "Ale dzisiejsza technologia CGI pozwala na zupełnie nowe opowiedzenie znanej już historii".
Nowa wersja zostanie uwspółcześniona w stosunku do oryginału, którego akcja rozgrywała się w 1901 roku. Akcja obrazu zostanie umiejscowiona w południowoamerykańskiej dżungli i znajdzie się w niej miejsce na wątek miłosny pomiędzy plantatorem a wysłanniczką firmy chcącej kupić jego farmę.
Scenariusz napisze sam
Jonathan Hensleigh, który pracę nad tekstem rozpoczął już kilka tygodni temu. Pierwsza wersja scenariusza ma być gotowa do końca tego miesiąca.
Film jest ekranizacją opowiadania Carla Stephensona, które zanim trafiło na ekran stało się podstawą popularnego słuchowiska radiowego.