Tom Hiddleston ma szczęście, że gra z
Kennethem Branaghem w
"Wallanderze". Znajomość nawiązana na planie serialu kryminalnego zaowocuje najprawdopodobniej współpracą przy komiksowej superprodukcji.
Branagh, który w styczniu stanie za kamerą
"Thora", potwierdził, że
Hiddleston jest głównym kandydatem do tytułowej roli w filmie.
"Thor" to adaptacja komiksu autorstwa
Stana Lee, który powstał na początku lat 60-tych jako wynik dużej popularności "Niewiarygodnego Hulka". Lee zależało na stworzeniu podobnego bohatera, ale jeszcze silniejszego. Zwrócił się więc w stronę nordyckich podań i mitów i wykorzystał postać boga grzmotów do stworzenia szlachetnego choć nazbyt aroganckiego herosa. Aby nauczyć go pokory, jego ojciec bóg Odyn usuwa mu pamięć o boskości i przekształca go w studenta medycyny Donalda Blake'a. Po zakończonych studiach, już jako chirurg odkrywa młot Thora, dzięki któremu może przekształcać się w boga kiedy tylko jest taka potrzeba.
Premierę filmu zaplanowano na 20 maja 2011 roku.