Kończą się zdjęcia do "Opowieści Galicyjskich" wg Stasiuka

Kończą się zdjęcia do "Opowieści galicyjskich" w reżyserii Dariusza Jabłońskiego według opowiadań Andrzeja Stasiuka. Filmowcom pozostały 3-4 dni zdjęciowe. W filmie grają czeski aktor Jiří Macháček oraz m.in. Maciej Stuhr, Robert Więckiewicz i Jerzy Radziwiłowicz.

Obraz jest debiutem fabularnym reżysera i producenta, autora "Fotoamatora", filmu dokumentalnego nagrodzonego na licznych światowych festiwalach (m.in. Grand Prix Joris Ivens na IDFA w Amsterdamie).

- Przeczytałem "Opowieści galicyjskie" kilka lat temu i zobaczyłem prosty, tragikomiczny świat, który wydawał mi się znajomy - mówił pod koniec zeszłego roku Jabłoński. - Wychowałem się na Menzlu, Formanie, Hrabalu, temperament i poczucie humoru czeskiego kina są mi bardzo bliskie. W książce Andrzeja Stasiuka znalazłem coś podobnego. Odwiedziłem go w Dukli, objechaliśmy miejsca, które opisał. Zobaczyłem puste, połemkowskie doliny. Kiedyś stały tam chałupy, teraz zostały tylko krzyże, ślady po kapliczkach, dzikie drzewa owocowe, które kwitną biało na wiosnę. I opuszczone, rozpadające się pegeery. Dziś wróciłem do tamtego pomysłu i tamtych niezwykłych miejsc w Beskidzie Niskim.

Bohaterem "Opowieści galicyjskich" jest Andrzej, trzydziestolatek, który rzuca miejskie życie i przyjeżdża w Beskid. - Filmy opierają się zwykle na bohaterze, który czegoś chce i próbuje to osiągnąć - twierdzi reżyser. - A ja opowiadam o człowieku, który nie chce niczego poza świętym spokojem. Na życiowym zakręcie wie, że musi zmienić swoje życie. Jedzie do największej dziury na świecie po to, żeby nikt niczego od niego nie chciał. Żeby nie musiał podejmować żadnej decyzji. Ląduje w Żłobiskach, prawie na granicy słowackiej. W dziwnym świecie rządzącym się własnymi prawami moralnymi. Ten prosty świat przywraca bohaterowi równowagę, wiarę w życie, wiarę w Boga. Najtrudniejsze jest w tym filmie narysowanie siły napędowej, która musi się brać z natury, z ludzi otaczających bohatera, a nie z niego samego.

"Opowieści galicyjskie" przywołują świat opisywany w prozie Andrzeja Stasiuka. Jednym z bohaterów będzie Galicja – niezwykłe miejsce, w którym przenikają się kultury i religie, świat prawosławnych cmentarzy, hebrajskich macew, ruin łemkowskich chat, katolickiego kościoła i kapliczek wyrastających wśród krzaków. Galicja to świat ludzi prostych, silnych i z zasadami. Są wśród nich: miejscowy biznesman, sierżant wspominający stare czasy socjalizmu, piękna dziewczyna, niosąca w sobie jakąś tajemnicę.

W głównej roli wystąpi Jiří Macháček, jeden z najpopularniejszych czeskich aktorów, bohater m.in. filmu Davida OndříčkA "Samotni". Lubicę gra Słowaczka Zuzana Fialová. W pozostałych rolach m.in. Marian Dziędziel (Kościelny), Jerzy Radziwiłowicz (Ksiądz), Mieczysław Grąbka (Sierżant), Marek Litewka (Zalatywój), Maciej Stuhr (Janek), Lech Łotocki (Lewandowski) i Cezary Kosiński (Edek).

Autorem zdjęć jest Tomasz Michałowski, z którym Dariusz Jabłoński pracował już przy "Fotoamatorze", za scenografię odpowiada František Lipták (Słowacja), kostiumy przygotowały Małgorzata Gwiazdecka i Agata Culak, za charakteryzację odpowiada Słowaczka Aneta Horoszowa, montażem zajmie się Krzysztof Szpetmański. Kierownikiem produkcji jest Leszek Pieszko, a producentkami Violetta Kamińska i Iza Wójcik z Apple Film Production. Film powstaje we współpracy polsko-słowackiej, koproducentem jest Patrik Pass – Trigon Film.

Obsada
Andrzej - Jiří Macháček (Czechy)
Lubica - Zuzana Fialová (Słowacja)
Kościejny - Marian Dziędziel
Janek - Maciej Stuhr
Zalatywój - Marek Litewka
Ksiądz - Jerzy Radziwiłowicz
Sierżant - Mieczysław Grąbka
Edek - Cezary Kosiński
Wasylczuk - Robert Więckiewicz
Żona Kościejnego - Dijana Marojević (Słowacja)