Kontrowersyjny prawicowy polityk z Holandii,
Geert Wilders, przygotowuje się do realizacji kolejnego filmu, w którym bezpardonowo skrytykuje islam. Będzie on kontynuacją głośnej
"Fitny" - rozpowszechniany w internecie obraz oburzył muzułmańskie środowiska i został potępiony przez rząd holenderski.
Wilders zapowiada, iż w nowym dziele skupi się na zagrożeniach, jakie niesie ze sobą przesłanie zawarte w Koranie. Ponadto pokaże, jak islam zalewa Europę i Stany Zjednoczone.
Premierę zapowiedziano na 2010 rok.