W październiku działalność rozpocznie Warszawska Szkoła Filmowa, której założycielami są Bogusław Linda i Maciej Ślesicki.
Studenci szkoły będą mieli możliwość studiowania na 4 wydziałach: reżyseria, aktorstwo, operatorstwo i charakteryzacja, które będą ze sobą ściśle współpracować. Zorganizowane zostaną również kursy pisania scenariuszy, a także samodzielny Wydział Fotografii.
Czesne będzie się kształtować na poziomie 800-1500 zł miesięcznie.
Nabór rozpocznie się we wrześniu, a egzamin uzależniony będzie od wybranego przez studenta wydziału. Po kwalifikacji prac być może zorganizowany zostanie warsztat, na którym podczas pracy praktycznej wyłonieni zostaną najlepsi kandydaci na wydział reżyserski i operatorski. Na żaden wydział nie wprowadzono ograniczeń wiekowych. Dokładne informacje o warunkach i terminach rekrutacji podane zostaną po 25 marca.
Szkoła nie została założona z chęci zysku, naszym celem jest wykształcenie ludzi, z których później będziemy dumni - mówił Maciej Ślesicki podczas konferencji prasowej, na której obecni byli przedstawiciele przyszłej kadry.
Szkoła zdecydowanie stawia na praktykę. Studenci będą mieli możliwość opanowywania podstawy zawodów filmowych bez spędzania 4 lat w murach uczelni. 2 lata wystarczy - mówił Maciej Ślesicki - zapewniając, że 4 lata na szkołę filmową to jak dla niego zdecydowanie za długo.
Wykładowcy skoncentrują się na uczeniu umiejętności pracy na planie filmowym. Maciej Ślesicki opierając się na swoich doświadczeniach mówił, że często młodym aktorom trzeba tłumaczyć jak zachować się przed kamerą, jak nie wyjść z kadru, jak nie zasłonić światła koledze. Nasi absolwenci będą to wiedzieć - podkreślał reżyser.
Nauka w szkole będzie polegała na nieustannej pracy z kamerą, reżyserami, światłem. Studenci wydziału aktorskiego będą uczyć się dubbingu, podstaw tańca nowoczesnego, elementów kaskaderki i szermierki.
Warszawska Szkoła Filmowa nie stara się konkurować z uczelniami państwowymi, bo jej program jest inny, adresowany przede wszystkim do tych, którzy nie chcą uczyć się teorii i przedmiotów uniwersyteckich.
Szkoły filmowe, które działają w Polsce przygotowują aktorów do pracy w teatrze, a nie do pracy przed kamerą - mówił Bogusław Linda. Wychodząc z takiej uczelni student w zasadzie zaczyna od początku. U nas nikt nie dostanie gwarancji zatrudnienia - podkreślał, ale będziemy starali się stworzyć naszym studentom możliwości pracy, dawać im szansę.
Siedziba Warszawskiej Szkoły Filmowej będzie się mieścić w Wilanowie, na razie toczą się na ten temat rozmowy.
Więcej na temat szkoły można się dowiedzieć pod adresem: www.szkolafilmowa.pl
Studenci szkoły będą mieli możliwość studiowania na 4 wydziałach: reżyseria, aktorstwo, operatorstwo i charakteryzacja, które będą ze sobą ściśle współpracować. Zorganizowane zostaną również kursy pisania scenariuszy, a także samodzielny Wydział Fotografii.
Czesne będzie się kształtować na poziomie 800-1500 zł miesięcznie.
Nabór rozpocznie się we wrześniu, a egzamin uzależniony będzie od wybranego przez studenta wydziału. Po kwalifikacji prac być może zorganizowany zostanie warsztat, na którym podczas pracy praktycznej wyłonieni zostaną najlepsi kandydaci na wydział reżyserski i operatorski. Na żaden wydział nie wprowadzono ograniczeń wiekowych. Dokładne informacje o warunkach i terminach rekrutacji podane zostaną po 25 marca.
Szkoła nie została założona z chęci zysku, naszym celem jest wykształcenie ludzi, z których później będziemy dumni - mówił Maciej Ślesicki podczas konferencji prasowej, na której obecni byli przedstawiciele przyszłej kadry.
Szkoła zdecydowanie stawia na praktykę. Studenci będą mieli możliwość opanowywania podstawy zawodów filmowych bez spędzania 4 lat w murach uczelni. 2 lata wystarczy - mówił Maciej Ślesicki - zapewniając, że 4 lata na szkołę filmową to jak dla niego zdecydowanie za długo.
Wykładowcy skoncentrują się na uczeniu umiejętności pracy na planie filmowym. Maciej Ślesicki opierając się na swoich doświadczeniach mówił, że często młodym aktorom trzeba tłumaczyć jak zachować się przed kamerą, jak nie wyjść z kadru, jak nie zasłonić światła koledze. Nasi absolwenci będą to wiedzieć - podkreślał reżyser.
Nauka w szkole będzie polegała na nieustannej pracy z kamerą, reżyserami, światłem. Studenci wydziału aktorskiego będą uczyć się dubbingu, podstaw tańca nowoczesnego, elementów kaskaderki i szermierki.
Warszawska Szkoła Filmowa nie stara się konkurować z uczelniami państwowymi, bo jej program jest inny, adresowany przede wszystkim do tych, którzy nie chcą uczyć się teorii i przedmiotów uniwersyteckich.
Szkoły filmowe, które działają w Polsce przygotowują aktorów do pracy w teatrze, a nie do pracy przed kamerą - mówił Bogusław Linda. Wychodząc z takiej uczelni student w zasadzie zaczyna od początku. U nas nikt nie dostanie gwarancji zatrudnienia - podkreślał, ale będziemy starali się stworzyć naszym studentom możliwości pracy, dawać im szansę.
Siedziba Warszawskiej Szkoły Filmowej będzie się mieścić w Wilanowie, na razie toczą się na ten temat rozmowy.
Więcej na temat szkoły można się dowiedzieć pod adresem: www.szkolafilmowa.pl